Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziecko w samochodzie

Redakcja
Musimy pamiętać o tym, że układ kostny dziecka, nawet tego dorastającego, jest wciąż wiotki, bowiem ulega dopiero wykształceniu. Oczywiście w związku z tym kości małego człowieka są narażone na uszkodzenia bardziej niż kości człowieka dorosłego. Już ten fakt powinien wzmóc naszą czujność. Od tego także, w jakim wieku jest nasze dziecko, zależeć będzie kształt oraz rodzaj fotelika, który zgodnie z obowiązującymi przepisami Prawa o ruchu drogowym musimy zamontować w kokpicie samochodu.

Rady i porady

Bezpieczeństwo podróży musi dotyczyć każdego. Dużego i małego. Różnica między jednym a drugim polega na tym, że duży ma świadomość zagrożeń, mały natomiast nie. Dlatego na nas, dużych, spoczywa obowiązek oraz troska zapewnienia bezpieczeństwa małemu.
 Fotelik nie jest urządzeniem niezbędnym, jeśli nasza pociecha ze względu na odpowiednią masę i rozmiary ciała może podróżować zapięta w standardowe pasy bezpieczeństwa lub ma więcej niż 10 lat. Musimy wówczas pamiętać tylko o tym, aby odpowiednio obniżyć górny punkt mocowania pasów dostosowując ich zasięg i wysokość do rozmiarów ciała dziecka (jeśli nasz samochód posiada taką możliwość).
 Sprawy komplikują się wówczas, kiedy przychodzi podróżować z niemowlakiem lub dzieckiem do 10. roku życia. Wtedy zakup fotelika jest niezbędny. Niemowlak nie ma szans utrzymać swojego małego ciałka w pozycji pionowej przez dłuższy czas. Musimy zatem umieścić dziecko w skorupie fotelika. Powinna ona tworzyć coś na wzór kokonu i posiadać specjalną "kamizelkę", za pomocą której dziecko zostanie "przytroczone" do fotelika.
 Wspomniane już wcześniej Prawo o ruchu drogowym wyklucza możliwość zamontowania fotelika na przednim siedzeniu, jeśli znajduje się tam poduszka powietrzna dla pasażera. Jeśli jednak jej nie ma, możemy umieścić fotelik z przodu, ale tylko tyłem do kierunku jazdy. Na przednim siedzeniu bez fotelika nie może podróżować dziecko poniżej 10. roku życia.
 Zasada jest taka, że bez względu na to, czy z przodu, czy z tyłu zawsze montujemy fotelik odwrotnie do kierunku jazdy. Wspominaliśmy już o słabo wykształconych kościach dziecka. Równie słabo wykształcone są także jego mięśnie. Biorąc pod uwagę to oraz nieproporcjonalnie duży ciężar głowy dziecka do reszty ciała umieszczenie fotelika przodem do kierunku jazdy grozi w przypadku kolizji (czasem wystarczy gwałtowe hamowanie) urazem szyjnej części kręgosłupa. I tutaj jeszcze jedna rada. Umieszczając fotelik na tylnej kanapie uczyńmy to w taki sposób, aby znajdował się on za oparciem któregoś z przednich siedzeń, a nie w luce powstałej pomiędzy nimi. Zapobiegnie to niespodziewanemu przemieszczeniu się fotelika w razie na przykład zderzenia czołowego do przedniej części kokpitu.
 Oczywiście wraz ze wzrostem i rozwojem dziecka należy zmieniać jego fotelik, dostosowując urządzenie do rozmiarów ciała naszej pociechy. Cały czas jednak obowiązuje zasada umieszczania fotelika tyłem do kierunku jazdy. W przypadku starszych, a co za tym idzie większych dzieci można już stosować fotelik o otwartej, przypominającej kształtem standardowe siedzenie konstrukcji.
 Na koniec kilka rad przydatnych podczas dokonywania zakupu fotelika. Zawsze dostosowujmy jego kształt oraz rodzaj do masy ciała dziecka. Pamiętajmy również o tym, że fotelik powinien spełniać określone normy europejskie i posiadać polską homologację. Nie kupujmy fotelika okazyjnie, jeśli nie jesteśmy pewni, że już kiedyś nie brał on udziału w kolizji. Zanim dokonamy zakupu sprawdźmy, czy fotelik mieści się bez większych problemów we wnętrzu naszego samochodu.
 Na pytanie, czy warto zadawać sobie tyle trudu przy zakupie "głupiego" fotelika, odpowiadamy, po trzykroć tak! Jeśli w grę wchodzi zdrowie i życie dziecka, każda inna odpowiedź traci sens.

 MH

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski