Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieje się

Redakcja
Fot. Archiwum Filharmonii Krakowskiej
Fot. Archiwum Filharmonii Krakowskiej
Piątek, 11 września, godz. 19, Filharmonia Krakowska

Fot. Archiwum Filharmonii Krakowskiej

Góralska inauguracja z cesarzową klawesynu

Kompozycje inspirowane muzyką Tatr znajdą się w programie inauguracji 65. sezonu artystycznego filharmonii. W piątek orkiestra i chór Filharmonii Krakowskiej pod batutą Pawła Przytockiego, dyrektora tej instytucji, zaprezentuje balet-pantomimę "Harnasie" Karola Szymanowskiego z solową partią tenorową w wykonaniu Dariusza Pietrzykowskiego.
Podczas koncertu zabrzmi też napisany w roku 1980 na zamówienie Polskiego Radia "Koncert na klawesyn i orkiestrę smyczkową" Henryka Mikołaja Góreckiego. Wieczór dopełni poemat symfoniczny "Krzesany" Wojciecha Kilara, utwór, który po prawykonaniu w 1974 roku rozbudził gorące dyskusje krytyków muzycznych. I choć naukowcy twierdzili nawet, że "Kilar skręcił w boczną ulicę nie włączywszy drogowskazu", "Krzesany" wśród melomanów wywołał gwałtowny entuzjazm, stając się przebojem estrad koncertowych. W wieczorze w Filharmonii Krakowskiej udział weźmie także kapela Jana Karpiela-Bułecki.
Gwiazdą inauguracji sezonu będzie zamieszkała we Francji klawesynistka Elżbieta Chojnacka nazwana przez Le Monde "cesarzową współczesnego klawesynu". Artystka uważana jest przez krytykę za najwybitniejszą wykonawczynię współczesnej muzyki klawesynowej, podziwiana za niezwykły temperament, energię, idealne poczucie rytmu, fenomenalną technikę i głęboką muzykalność. Występ Elżbiety Chojnackiej w Krakowie zbiega się z wydaniem jej płyty przygotowanej we współpracy Polskich Nagrań z Polskim Radiem zatytułowanej "Elżbieta Chojnacka w hołdzie Wandzie Landowskiej". (ams)

Jazz dla chorego

Piątek, 11 września, godz. 19.30, Scena Tęcza
W piątkowy wieczór na Scenie Tęcza w krakowskich Dębnikach (ul. Praska 52) zagoszczą nuty jazzowe, które zabrzmią dla kompozytora i pianisty Andrzeja Sawika. W zasadzie paradoks, bo Trio, które Andrzej zaprezentuje i przedstawi, tym razem posłuży do zebrania funduszy na leczenie nowotworu krtani, z którym od dłuższego czasu zmaga się artysta. Będziemy mieli okazję wsłuchać się w jazz oparty na klasyce, przesiąknięty choćby Chopinem czy Keithem Jarrettem. Pianista z niebywałą lekkością porusza się w klawiaturze, łączy i przeplata style muzyczne.
- Serdecznie zapraszam wszystkich moich przyjaciół i fanów jazzu na ten koncert, choć przyznam szczerze, że wolałbym zagrać dla was, niż choćby nawet w części dla siebie - mówi Andrzej Sawik. - Wysłuchacie moich autorskich kompozycji. Zagram z Pawłem Kuźmiczem (gitara basowa) i Michałem Pejkerem (perkusja). Poszukujemy współczesnej muzyki poważnej, jazzowej, nie zapominamy jednak o korzeniach, ocieramy się o eksperymenty free jazzu, transowe, bardzo rytmiczne, ostatnio grane na konkretnej bazie harmonicznej. Inspiruje nas również zupełnie otwarta forma improwizacji. Sawik, artysta młodego pokolenia, to m.in. wychowanek Andrzeja Cudzicha. Ma na swoim koncie trzy płyty. Należy tu nadmienić, ze trio w ww. składzie nagrało materiał ze znanym angielskim saksofonistą i flecistą Tonym Wrafterem, a duet, który wcześniej tworzył pianista z perkusistą Januszem Rutkowskim, zaowocował współpracą z wybitnym austriackim trębaczem Franzem Hautzingerem (płyta Nucleon). Całkowity dochód ze sprzedaży biletów (koszt od 15 zł) będzie przeznaczony dla tego obiecującego muzyka. Miejmy nadzieję, że choroba nie pokrzyżuje jego dalszych planów i usłyszymy go jeszcze nieraz.
Aga Stańczyk

Zaśpiewają dla Dobczyc

Niedziela, 13 września, godz. 18.30 Opera Krakowska
Ewa Biegas, Katarzyna Oleś-Blacha, Bożena Zawiślak-Dolny, Agnieszka Cząstka, Andrzej Biegun, Tomasz Kuk, Adam Zdunikowski, Mariusz Godlewski, Michał Kutnik - to tylko nieliczni artyści, którzy zdecydowali się wystąpić na koncercie charytatywnym zorganizowanym przez Operę Krakowską. Dochód z koncertu przeznaczony będzie na pomoc dla mieszkańców Dobczyc poszkodowanych podczas niedawnej ulewy. Orkiestrę i solistów poprowadzi Tomasz Tokarczyk, zaś na program wieczoru złożą się najpiękniejsze przeboje muzyki operowej i operetkowej. Wszyscy artyści, jak i zespoły techniczne Opery Krakowskiej, wezmą udział w koncercie bez honorariów. Przypomnijmy, że efektem intensywnych opadów deszczu było podtopienie 150 budynków mieszkalnych i 100 domków letniskowych w regionie Dobczyc; dwie rodziny trzeba było ewakuować. Zalane zostały także dobczyckie warsztaty uczniowskie Zespołu Szkół Elektrycznych. - Jesteśmy wrażliwi na krzywdę. To jest nasz gest solidarności z mieszkańcami Dobczyc - mówił Bogusław Nowak, dyrektor Opery Krakowskiej. W programie wieczoru znajdą się arie, duety oraz sceny zespołowe z utworów takich jak: "Cyrulik sewilski" Rossiniego, "Carmen" Bizeta, "Rigoletto" Verdiego, "Madama Butterfly" Pucciniego. Drugą część wieczoru wypełni muzyka lżejsza, operetkowa z dzieł m.in.: Straussa, Zellera i Offenbacha. Bilety na koncert w cenie 100, 60 i 40 zł można kupować w Operze Krakowskiej.
(ams)

Chińczycy i nie tylko chińska muzyka

Sobota, 12 września, godz. 18, Filharmonia Krakowska
Niezwykły będzie to koncert! Po raz pierwszy do Krakowa - dzięki tegorocznym Dniom Kultury Chińskiej - przyjedzie Chińska Radiowo-Filmowa Orkiestra Symfoniczna wraz z jej szefem Fan Tao. Na program koncertu chińscy muzycy przygotowali znane klasyczne utwory europejskie jak i kompozycje twórców chińskich. Niewątpliwym ukłonem w stronę gospodarzy będzie zaprezentowanie utworów polskich kompozytorów: Chopina i Wieniawskiego. Podczas sobotniego wieczoru tradycyjne i współczesne utwory kompozytorów chińskich skonfrontowane zostaną z: Walcem z serenady Piotra Czajkowskiego, "Rondem à la Krakowiak" Fryderyka Chopina oraz błyskotliwym utworem Henryka Wieniawskiego - Scherzo-tarantelle g-moll. Solistami koncertu będą artyści chińscy: pianistka Chen Qingzhi oraz niekwestionowana gwiazda chińskiej wiolinistyki Li Chuanyun, artysta który w wieku jedenastu lat zdobył Grand Prix na V Międzynarodowym Konkursie Młodych Skrzypków im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie. Li Chuanyun, oprócz utworu Henryka Wieniawskiego, wykona koncert skrzypcowy "Miłość motyli", utwór skomponowany w 1958 roku przez muzyków z Szanghajskiego Konserwatorium: He Zhanhao i Chen Gang. Inspiracją dla twórców stała się znana ludowa opowieść o nieszczęśliwych losach pary kochanków: dzielnego Liang Shanbo i pięknej Zhu Yintai.
(ams)

K27: Agnieszka Buława-Orłowska

Dzień Ryby w gablocie ściennej Małopolskiego Instytutu Kultury przy ul. Karmelickiej 27, jeszcze tylko do jutra. To ostatni w K27 projekt tego lata. Przypomina gorsze strony dzieciństwa i odpowiedzialną stronę dorosłości (mamy głos!).
Dlaczego Dzień Ryby? Agnieszka Buława-Orłowska odpowiada: - Lubię ryby. Smażone, wędzone, pieczone... Słowo "ryby" kojarzy mi się z hasłem czasów niedawnych :), dziś niepoprawnym politycznie: "Dzieci i ryby głosu nie mają"... Może jest coś na rzeczy? Ryby nadal nie mówią... Z nadzieją, że ten i inne głosy z gabloty K27 Czytelnicy uznają za ważne, dziękujemy im i przechodniom rzucającym okiem. Wszystkie prace zaprezentowane w naszym ściennym tygodniku ulicznym, pomyślanym jako publiczna przestrzeń manifestacji przekonań młodych krakowskich projektantów, wciąż do zobaczenia na stronie mik.krakow.pl i profilu K27 na Facebooku.

Wieści z "Owczarni"

12 września rozpoczął się już VI Plener Malarski Jaworki 2009.
Ze względu na kameralność tego miejsca musieliśmy ograniczyć ilość miejsc do minimum i jest nam z tego powodu bardzo przykro, gdyż chętnych na ten plener było bardzo dużo. Zapraszamy za to na wystawę poplenerową w małej sali "Pod Piecem" już od 22 września. Na ten weekend przewidzieliśmy dwa koncerty moim zdaniem najlepszych polskich muzyków w swoich klasach. Już w piątek, 11 września, Pilichowski Band, czyli Wojtek Pilichowski, bezsprzecznie najlepszy polski gitarzysta basowy, na co dzień grający u Kasi Kowalskiej. Sobota, 12 września - Piotr Wyleżoł & Michał Barański. Piotrek to jeden z najlepszych polskich pianistów jazzowych, na co dzień współpracownik Nigela Kennedy'ego, a Michał to najwybitniejszy kontrabasista młodego pokolenia.
Zapraszamy, zaczynamy o godz. 20. Jak zwykle rezerwacja biletów pod nr tel 0 18 262 22 66, przedsprzedaż biletów w biurze Szewczyk Travel, Szczawnica, ul Zdrojowa 2.
Wietek Kołodziejski

Triennale ery komputerów

Środa, 16 września, godz. 18, Bunkier Sztuki
Kraków światową stolicą grafiki. Znów w galeriach pod Wawelem zapanuje nie tylko akwaforta czy linoryt, ale i dzieła powstałe z pomocą komputerów i drukarek. To znak, że rozpoczyna się Międzynarodowe Triennale Grafiki, impreza wymieniana jednym tchem obok młodszego brata - Biennale w Lublanie. Dość wspomnieć, że w ciągu 40 lat jej istnienia swoje prace wystawiali tu artyści tej miary co Henry Moore, Hans Hartung czy Zao Wouki. Dziś MTG obrosło w krąg wystaw towarzyszących, które odbywają się nie tylko w kilku miastach Polski, jak Warszawa, Toruń czy Katowice, ale które wyszły daleko poza granice kraju, do Austrii, Niemiec czy Hiszpanii. I nadal przyciągają rzesze artystów, a przede wszystkim wielbicieli grafiki, nie tylko tradycyjnej, ale także tej powstającej z pomocą nowych mediów.
Na wystawie Głównej, prezentowanej w krakowskim Bunkrze Sztuki, znów staniemy się świadkami przesuwania granic grafiki tak daleko, jak to tylko możliwe (16.09, godz. 18). "Każde nadchodzące Triennale budzi zarówno nadzieje artystów na uczestnictwo, jak też oczekiwania i nasuwa powtarzające się zawsze pytanie: jakie będzie Triennale 2009? Przez te trzy lata, które dzielą nas od ostatniej edycji w wielu dziedzinach życia, również w sztuce zaszły wielkie zmiany. Mowa tu oczywiście o dalszym rozwoju technologii cyfrowych, ale też o światowej recesji i raptownym wyhamowaniu procesów globalizacji, które nie pozostały bez wpływu na sztukę" - zapowiadają organizatorzy. A atrakcji jest mnóstwo. W Międzynarodowym Centrum Kultury zobaczymy wystawę "Ciągłość pamięci" Ingrid Ledent, zdobywczyni Grand Prix zeszłorocznej imprezy. W jej misternych pracach kryje się czas, który na kartce papieru zostawia swoje ślady podobnie jak w życiu człowieka (16.08, godz. 12). W tym samym miejscu pojawi się także przegląd prac Konrada Srzednickiego (1894-1933), jednego z najwybitniejszych twórców polskiej dwudziestowiecznej grafiki XX wieku, współinicjatora Międzynarodowego Biennale Grafiki w Krakowie, dziekana Wydziału Grafiki i Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, rektora tej uczelni (11.09. godz. 18). "Przeszłość do teraźniejszości - Laureaci Międzynarodowego Biennale Grafiki w Tajwanie" to propozycja, którą spotkamy w progach Muzeum Narodowego w Krakowie. "Tajwańskie Biennale jest imprezą żywą, zmieniającą swój kształt. Organizatorzy Biennale starają się dostosować kształt imprezy do aktualnej sytuacji w grafice światowej, uwzględniając pojawiające się nowe tendencje i nowe technologie. Wystawie głównej towarzyszą zazwyczaj dobrze przygotowane problemowe wystawy grafiki, mające często charakter historyczny i międzynarodowy" - piszą organizatorzy MTG. Nic dodać, nic ująć (14.09, godz. 19). Poza tym w Kamienicy Szołayskich zobaczymy zbiory Muzeum Polskiego w USA (17.09, godz. 18).
Punktem obowiązkowym stać się powinna także prezentacja "Grafiki" Jerzego Grabowskiego w Galerii Artemis (18.09, godz. 19).
To tylko subiektywny wybór, bo grafika wedrze się do większości sal wystawowych i prywatnych galerii. Warto przejrzeć dokładnie program znajdujący się na stronie www.triennial.cracow.pl.
Łukasz Gazur

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski