Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieje Wielkiego Pontyfikatu

Redakcja
Okazją do bardzo osobistych wspomnień wieloletniego, osobistego papieskiego sekretarza była promocja najnowszego dzieła wydawnictwa Biały Kruk - zatytułowanego "Dzieje Wielkiego Pontyfikatu Jana Pawła II", który będzie liczył 27 tomów. Każdy z nich będzie obejmował rok pontyfikatu Jan Pawła II. Kard. Dziwisz, który jako pierwszy miał okazję przejrzeć dwa pierwsze tomy, dziękował i gratulował wydawcy i autorom.

Kard. Dziwisz, dziękując wydawnictwu Biały Kruk za nową publikację, wspominał ostatni okres życia Jana Pawła II

-Ostatni okres życia Ojca Świętego naznaczony był wielkim cierpieniem. Jego błogosławionaśmierć -tak to nazywam -była ijest nadal dla nas głębokim doświadczeniem; ludzkim iduchowym - mówił wczoraj w Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się" przy ul. Kanoniczej w Krakowie kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski.

Pomysł na wydanie "Dziejów Wielkiego Pontyfikatu" powstał trzy lata temu. Wówczas na rynku księgarskim ukazał się album Białego Kruka zatytułowany: "Rok 25.". Przygotowano go z okazji ćwierćwiecza pontyfikatu Jana Pawła II. Album tak się spodobał, że wydawnictwo zostało zasypane listami od czytelników, którzy sugerowali kontynuację dzieła o następne lata. Tak powstał "Rok 26.". A potem słynny już "Rok 27.". Po śmierci Jana Pawła II zainteresowanie osobą papieża Polaka i jego pontyfikatem jeszcze wzrosło. Wydawcy i autorzy trzech poprzednich tomów zostali zachęceni do kontynuacji dzieła. Owoce tej niemal benedyktyńskiej pracy poznali wczoraj uczestnicy spotkania w Centrum Jana Pawła II, gdzie zaprezentowano albumy "Rok 1." i "Rok 2.". Kolejne będą się ukazywać (w subskrypcji) co dwa miesiące przez najbliższe cztery lata. Ale już dziś można powiedzieć, że to niezwykłe przedsięwzięcie, zważywszy, iż w "Dziejach" znajdziemy w sumie 1600 fragmentów homilii i przemówień Jana Pawła II oraz 5700 fotografii dwóch znakomitych artystów fotografików: Adama Bujaka i Arturo Mari.
Jednym z pierwszych czytelników "Roku 1." i "Roku 2." był kard. Stanisław Dziwisz, który podczas wczorajszej uroczystej promocji serdecznie dziękował autorom i wydawcom, podkreślając, że tego typu dzieło to najbardziej pożądany rodzaj świeckiego apostolstwa. - Przyokazji chciałbym odpowiedzieć napytanie, często stawiane mi przez dziennikarzy "coście zrobili zdziedzictwem JanaPawłaII?". Otóż my to dziedzictwo pragniemy utrwalić. Nie przekazać go tylko domuzeów, dobibliotek, ale utrwalić dla nas idla przyszłych pokoleń. Owocem tych starań są m.in. te wspaniałe publikacje - mówił kard. Dziwisz.
Dzieląc się wspomnieniami z ostatniego okresu życia papieża Polaka, kard. Dziwisz powiedział m.in.: - Odejście Ojca Świętego przeżywaliśmy wduchu wiary, bo również on tak to odejście przeżywał. Jako przejście zżycia dożycia. Wszak to przecież tylko wświetle wiary nasze życie inasze umieranie ma sens. Bo zmierza nie ku unicestwieniu, lecz ku swojemu spełnieniu. Bo Bóg jest miłością. Teraz poroku możemy zcałą pewnością powiedzieć, że śmierć JanaPawłaIIbyła nie tyle końcem, co zwieńczeniem jego długiej iufnej służby Kościołowi, poniekąd nawet początkiem nowego owocowania. Przecież ta śmierć wyzwoliła uludzi tyle dobra, tyle współczucia, tyle poczucia przynależności dowielkiej wspólnoty ludu Bożego. Ta śmierć zbliżyła iwciąż zbliża tylu ludzi doBoga, doChrystusa. Jan PawełIIjest jak to ziarno, które umarło, by dać nowe życie. Ta śmierć zbliżyła ludzi dosiebie. Nie tylko katolików, nie tylko ludzi wierzących, ta śmierć zbliżyła dosiebie całą ludzkość. Dlatego mogę zcałym przekonaniem powiedzieć, że cierpienie iśmierć Sługi Bożego JanaPawłaIIokazała się -tak jak on sam chciał -wielkim darem dla Kościoła idla świata.
GRAŻYNA STARZAK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski