Dziekanowice. Z ponadstuletniego budynku szkoła przeniosła się do nowego

FLESZ - ZUS weryfikuje wypłacane świadczenia antykryzysowe

Podczas oficjalnego otwarcia szkoły w poddobczyckich Dziekanowicach, które odbyło się w piątek (25 września), a w którym wzięli udział m.in. abp Marek Jędraszewski, poseł Władysław Kurowski i małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, słychać było głosy zachwytu nad nowoczesną, futurystyczną bryłą budynku i tym jak została ona wkomponowana w piękne otoczenie.

Kto nie mógł odwiedzić szkoły w piątek (z powodu pandemii liczba gości musiała być ograniczona) uczynił to w sobotę podczas dnia otwartych drzwi. Mieszkańcy licznie z tej okazji skorzystali. - Wszyscy byli pod ogromny wrażeniem naszej szkoły – mówił Bogdan Czarnik, dyrektor SP im. Bohaterów Tajnego Nauczania w Dziekanowicach przypominając, że nowoczesna jest tylko bryła, ale i zastosowane tu rozwiązania, jak choćby to, że budynek ogrzewa pompa ciepła.
Nowa szkoła w niczym nie przypomina poprzedniej, wybudowanej na początku XX wieku.

W maju 2010 roku, po pamiętnej powodzi obok starej szkoły uaktywniło się osuwisko. Ziemia zabrała nie tylko duży odcinek biegnącej tędy drogi powiatowej, ale również przyszkolne boisko. Ogromną dziurę w ziemi dzieliło od szkoły zaledwie kilkanaście metrów.
- Można sobie wyobrazić co czuli wtedy rodzice, a jednak we wrześniu 2010 roku zdecydowali się posłać swoje dzieci do tej właśnie szkoły. Był to wyraz ich wielkiej determinacji i lokalnego patriotyzmu, a dla władz gminy potężny argument za tym, aby podjąć decyzję o budowie nowej szkoły. Bez tamtej decyzji rodziców to by się nie stało – mówi Jerzy Idzi, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Szkoły im. Bohaterów Tajnego Nauczania w Dziekanowicach. Powstało ono, aby wspierać władze gminy Dobczyce w tych dążeniach, a nie były łatwe.
Inwestycja była kosztowna (kosztowała w sumie 20,2 mln zł), dlatego gmina starała się pozyskać jak największe dofinansowanie z zewnątrz. Ostatecznie przyznano jej dwie promesy w łącznej kwocie 5 mln zł. Budowa zaczęła się w 2017 roku, a skończyła latem br. Nie jest to jednak koniec, w planach jest jeszcze budowa sali gimnastycznej, na którą na razie nie wystarczyło środków. Do tego czasu uczniowie będą ćwiczyli w dużym holu zaadaptowanym na potrzeby lekcji wf. W przyszłości ma też zostać zamontowana instalacja fotowoltaiczna, która pozwoli obniżyć rachunki za prąd i uczyni obiekt jeszcze bardziej przyjaznym dla środowiska.

Stowarzyszenie z własnych środków wyposażyło jedną ze szkolnych pracowni językowych, zakupiło nagłośnienie i dmuchany zamek dla przedszkola i obiecało sprezentować jeszcze m.in. traktorek do koszenia trawy.