MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzięki pomocy Lewandowskiego zadebiutują w mistrzostwach Europy

Jerzy Filipiuk
Piłka nożna. Robert Lewandowski wesprze finansowo polską reprezentację niewidomych. Dzięki pomocy gracza Bayernu Monachium i innych darczyńców nasza drużyna będzie mogła pojechać na sierpniowe mistrzostwa Europy w Anglii.

Koszt wyjazdu wynosi 55-60 tys. zł. Do tego dochodzi wydatek rzędu 40 tys. zł na przygotowania do startu w ME. Mile widziani są więc kolejni sponsorzy (informacje na www.blindfootball.pl).

Pomoc obiecało Ministerstwo Sportu i Turystyki, wspierające niewidomych piłkarzy rocznie kwotą 20 tys. zł. PZPN, który – w przeciwieństwie do UEFA – nie uznaje blind (ślepy) footballu za ofic­jalną odmianę piłki nożnej, na razie ograniczył się do... zapytania, jak mógłby pomóc kadrze.

Polska zadebiutuje w ME, w których po raz pierwszy wys­tąpi 10 drużyn (poprzednio grało 8). Zastąpi ekipę Czech, która zrezygnowała z wyjazdu na ME. Zagra w grupie A z Anglią, Niemcami, Włochami i Turcją. Grupę B tworzą: Hiszpania, Francja, Belgia, Rosja i Grecja.

– Trzeba mierzyć siły na zamiary. Do Anglii pojedziemy po naukę. Każda nasza wygrana będzie na wagę złota i odbierana jako sensacja – mówi menedżer kadry i zarazem jeden z jej bramkarzy Grzegorz Jakubowski.

Początki blind footballu w Polsce sięgają 2010 roku, gdy UEFA przekazała nam piłki i sprzęt do gry. Podczas Euro 2012 przed ćwierćfinałem Niemcy – Grecja w Gdańsku odbył się mecz niewidomych (Wrocław – Chorzów 2:2). W 2013 r. kadra wyg­rała turnieje w Lipsku, Pradze i Berlinie, a w 2014 r. była trzecia w Pradze.

– W tych turniejach mogli grać niewidomi i niedowidzący, a w mistrzostwach Europy wys­tępują tylko ci pierwsi. My mamy pięć razy więcej niedowidzących. Dlatego szukamy do drużyny osób całkowicie niewidomych – zaznacza Jakubowski.

Kadra liczy około 20 osób. Główny ośrodek to Wrocław, gdzie znajduje się jedyna w Polsce drużyna niewidomych piłkarzy. Pojedynczy zawodnicy trenują w Krakowie, Laskach k. Warszawy, Olsztynie i Bydgoszczy.

Polski blind football raczkuje w porównaniu z innymi krajami.

– W Brazylii, gdzie narodził się futbol niewidomych, są dwie ligi mężczyzn i jedna kobiet. W Niemczech w lidze występuje 10 drużyn, a niewidomi kibice siedzący na trybunach mają słuchawki, dzięki czemu wiedzą, co mówią dwaj spikerzy – mówi trener kadry Lubomir Prask.

– Blind football jest uprawiany w kilkudziesięciu krajach na całym świecie. W Europie rozgrywki ligowe odbywają się między innymi w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Anglii i Turcji – dodaje Jakubowski.

FUTBOL DLA NIEWIDOMYCH
Mecz trwa 2 razy po 25 minut. Drużyna składa się 4 graczy w polu i bramkarza. Boisko ma zwykle wy­miary 40 na 20 m, otoczone jest bandami. Gracze w polu noszą na oczach specjalne opaski. Widzi tylko bram­karz. Nie może jednak strzelać na bramkę rywali. W piłce zamontowana jest grzechotka, ułatwiająca jej zlokalizowanie. Gdy piłka jest pod bramką danej drużyny – wskazówek kolegom udziela jej bramkarz, gdy znajduje się na środku boiska – zawodnikom podpowiada trener stojący za bandą, natomiast gdy dotrze w pobliże bramki rywali – uwagi atakującym przekazuje przewodnik znajdujący się za nią. (FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski