Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziękujemy Aniołowi, który podarował życie Patrykowi

Sylwia Klimczak
Przeszczep odbył się w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie. Teraz przed chłopcem kolejna część trudnej drogi przez liczne dolegliwości pojawiające się po przeszczepach.
Przeszczep odbył się w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie. Teraz przed chłopcem kolejna część trudnej drogi przez liczne dolegliwości pojawiające się po przeszczepach. Kamila Mrowca
Cierpiący na rzadką białaczkę Patryk Mrowca jest już po przeszczepie szpiku. Udało się znaleźć dla niego dawcę. Rodzice są szczęśliwi.

W ubiegły piątek Patryk Mrowca skończył 11 miesięcy. Tego samego dnia został poddany zabiegowi przeszczepu szpiku. Samo podanie trwało osiem minut. Chłopiec przez cały czas spał.

- Zabieg trwał krócej niż się spodziewaliśmy - opowiada Michał Mrowca, tata Patryka. Podczas zabiegu przy chłopcu była jego mama, Kamila. - W sali mogła być obecna tylko jedna dodatkowa osoba, dlatego mnie nie było wtedy przy Patryczku - dodaje tata chłopca.

Szczęśliwy telefon

We wrześniu do Mrowców zadzwonił lekarz prowadzący ich synka. - Powiedział nam, że znalazł się dawca dla Patryka - nie kryje wzruszenia tata chłopca. Rodzice są szczęśliwi, że tak szybko udało się znaleźć dawcę. Od postawienia diagnozy, że ich dziecko cierpi na rzadki nowotwór, który występuje tylko u niemowląt - białaczkę mielomonocytową - do przeszczepu minęło pół roku.

Lekarze przeprowadzili przeszczep w piątek (18 listopada) wieczorem. - Dziękujemy z całego serca Aniołowi, który zdecydował się pomóc i dał Patrysiowi szansę na dalsze życie - mówili następnego dnia rano, rodzice Patryka.

Michał i Kamila Mrowca nie chcą na razie wiedzieć, kim jest dawca. - Na tym etapie lekarze nam to odradzają, my również uważamy, że tak będzie lepiej - komentują. Teraz ich synka czeka trudne leczenie po przeszczepie. Wiąże się to z licznymi, dodatkowymi dolegliwościami. Dziecko jest osłabione, ma biegunkę i gorączkę.

Sądecki szpik dla Węgra

W sierpniu zorganizowana była akcja rejestracji potencjalnych dawców szpiku dla Patryka. Zgłosiło się wówczas ponad 1200 osób. W bazie potencjalnych dawców szpiku zarejestrował się wówczas młody mieszkaniec Kadczy. - Okazało się, że jego bliźniakiem genetycznym jest 40-latek z Węgier - cieszy się Katarzyna Ciągło, koordynatorka akcji na Sądecczyźnie. - Każdy z nas, mając w ręku kartę dawcy wierzy, że kiedy zadzwoni telefon z fundacji będzie mógł darować życie drugiej osobie. To niesamowite szczęście - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dziękujemy Aniołowi, który podarował życie Patrykowi - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski