Dzielnice powinny mieć dwa razy więcej pieniędzy niż teraz

Problemem w funkcjonowaniu dzielnic, nie są koszty jej obsługi, ale wysokość środków przeznaczonych na realizację jej zadań. W tak dużym mieście konieczne jest zbliżenie zarządzania miastem do mieszkańców. Dlatego należy nie ograniczać ilości dzielnic, tylko zwiększyć ich budżety, dzięki czemu będzie możliwość wykorzystania potencjału i doświadczenia samorządowców z poziomu dzielnic.

Mówiąc o decentralizacji władzy Kraków ma się czym pochwalić przed całą Polską. Dzielnice krakowskie już dziś są wzorem dla innych miast. Radni dzielnic są każdego dnia wśród mieszkańców, swoich sąsiadów i wraz z nimi podejmują decyzje służące poprawie komfortu życia mieszkańców (...)

W naszym mieście mamy 18 dzielnic i przy budżecie miasta na poziomie ok 4,8 mld zł na rok 2017 wszystkie dzielnice mają otrzymać zaledwie 44 mln zł.

Realizując największą ilość zadań w mieście, będących najpilniejszymi potrzebami dnia codziennego dzielnice w sposób bezpośredni wpływają na najbliższe otoczenie mieszkańców. Począwszy od remontów infrastruktury drogowej, placówek oświatowych, obiektów sportowych oraz placów zabaw, parków i zieleńców, poprzez budowanie relacji pomiędzy władzami wyższego szczebla oraz samą radą dzielnicy a mieszkańcami (komunikacja), kończąc na kreowaniu i realizacji programów o charakterze kulturalnym, sportowym, edukacyjnym oraz związanych z bezpieczeństwem mieszkańców, radni dzielnic udowadniają swoją skuteczność.

Oczywiście są obszary, które pozostawiają jeszcze wiele do życzenia, np. działalność związana z szeroko pojętą urbanistyką. Pomimo obiektywnych korzyści wynikających z istnienia jednostek pomocniczych, jakimi są Rady Dzielnic obserwujemy postępujące osłabianie roli dzielnic. Aby wykorzystać w przyszłości ich ogromny potencjał należy doprecyzować zakres kompetencji, a przede wszystkim znacząco zwiększyć środki finansowych oddane do ich dyspozycji. Tylko w ten sposób wszyscy pokażemy, że rozumiemy zjawisko decentralizacji władzy oraz przyspieszymy dynamikę poprawy jakości życia. Analizując dzisiejsze potrzeby i oczekiwania mieszkańców oraz obserwując coraz większe ich zaangażowanie się w sprawy miasta (budżet obywatelski, wniosek Obywatelski i inne) ilość środków finansowych w nadchodzących kilku latach powinna, co najmniej się podwoić. (...)