– _Niewiele możemy na razie zdradzić. Już wynegocjowaliśmy z jedną z europejskich galerii cenę, która w tej chwili jest dużo niższa niż rynkowa wartość dzieła. Czekamy na __ostateczne podpisanie umowy _– tak plany zakupowe skomentowała Maria Anna Potocka, dyrektorka MOCAK-u.
Ai Weiwei jest dziś jednym z najbardziej znanych chińskich artystów. Zyskał międzynarodową sławę nie tylko dzięki swej sztuce, ale i nieugiętej walce z władzami komunistycznych Chin, za którą przebywał w areszcie domowym. Oskarżono go nawet o „przestępstwa gospodarcze”, choć uważa się, że to szykany ze strony władz.
Artysta powtarza, że reżim łamie prawa człowieka. I o tym często opowiada w swojej sztuce. Tak było w słynnej Hali Turbin, należącej do Tate Modern w Londynie. Pokazał tam instalację złożoną ze stu milionów ziarenek słonecznika wykonanych z porcelany, które miały być symbolem „tłumu anonimowych Chińczyków deptanych przez władzę”. Na Documentach w Kassel ustawił pracę „Template”. Stworzył ją ze starych drzwi i okiennic pochodzących z domostw na przedmieściach Pekinu, wyburzonych pod rozbudowę „nowoczesnych Chin”. Ale, jak zapewnia Maria Anna Potocka, wybrane przez nią dzieło nie będzie podobne do wspomnianych. – To będzie praca przewrotnie ekologiczna – zdradza.
Pieniądze na zakup pochodzą z grantu przyznanego przez resort kultury. Na poszerzenie kolekcji sztuki muzeum otrzymało 1,9 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?