Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień dziecka w bazylice św. Małgorzaty

Stanisław Śmierciak
O. Janusz Kawa homilię zastąpił zabawą interaktywną z dziećmi
O. Janusz Kawa homilię zastąpił zabawą interaktywną z dziećmi Fot. stanisław śmierciak
Nowy Sącz. Trwa tygodniowy odpust ku czci Przemienienia Pańskiego w bazylice. We wtorek był dzień poświęcony dzieciom, rodzicom i kobietom w ciąży.

Katarzyna Ślusarek na odpustowe nabożeństwo dla dzieci w farze przyszła z 3-letnią Ulką i 5-letnią Julką. Raczej przyjechała, bo choć pochodzi z podsądeckiej Cieniawy, to teraz mieszka w Krakowie.

- Tę odpustową tradycję wpoiła mi babcia Zofia Poręba, która mieszka w Cieniawie - wspomina Katarzyna Ślusarek. - Zabierała mnie do sądeckiej fary, kiedy byłam dzieckiem. Po odpustowej mszy szłyśmy zobaczyć kramy. Babcia kupowała nam takie specjalne różańce z ciasta, które można było nosić na szyi, a później zjeść jak ciasteczka. Moje dziewczynki nie chcą dzisiaj takich różańców ani serc z piernika. Kupuję im wachlarze - opowiada.

Odpust ku czci Przemienienia Pańskiego w bazylice kolegiackiej św. Małgorzaty w Nowym Sączu jest od setek lat największym takim świętem w regionie. Trwa cały tydzień i przyciąga wiernych nawet spoza Polski.

- W odpustowy tydzień spodziewamy się rozdania ponad siedemdziesięciu tysięcy hostii, czyli przybycia ponad stu tysięcy pielgrzymów. Zapowiedziały się grupy ze Słowacji i Litwy. - mówi prepozyt sądeckiej kolegiaty ks. Jerzy Jurkiewicz.

Wczoraj homilie dla dzieci przygotowali ojcowie Janusz Kawa i Raimundas Jurolaitis ze Zgromadzenia Synów Najświętszej Maryi Niepokalanej, którzy wrócili z misji na Filipinach.
Współpraca Natalia Gwiżdż

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski