Mimo oznakowania, wielu kierowców było zdezorientowanych. Fot. Jacek Sypień
Wczoraj przez niemal cały dzień były prowadzone prace na przejeździe kolejowym w Rabsztynie, na łączącej Olkusz i Wolbrom drodze wojewódzkiej 783. Przejazd był zamknięty i trzeba było korzystać z objazdów. Oficjalne prowadziły z Olkusza przez Klucze i Jaroszowiec do Pazurka, ale miejscowi skracali sobie drogę jeżdżąc przez Bogucin. Choć żółte tablice informujące o objazdach były ustawione od kilku dni, część kierowców było zdezorientowanych. - Wielu kierowców, szczególnie spoza naszego terenu pytało nas jak mają dalej jechać. Problem mieli kierowcy ciężarówek, którzy nie zauważyli oznakowania informującego o objazdach, dojeżdżali pod remontowany przejazd kolejowy i musieli zawracać na wąskiej drodze. Kierowcy jadący od strony Wolbromia wjeżdżając do Pazurka widzieli tablicę informującą o objazdach dosłownie w ostatniej chwili, tuż przed skrętem w prawo w stronę Jaroszowca. Wielu dojeżdżała do przejazdu kolejowego i dopiero tam próbowała zawrócić. Takie tablice powinny być ustawione znacznie wcześniej na drodze. Moim zdaniem było za mało znaków informujących o objazdach i zostały ustawione za późno. Do nas nie dotarła żadna informacja o tym, że mogą wystąpić utrudnienia w ruchu - przyznaje mł. asp. Łukasz Czyż, Oficer Prasowy olkuskiej KPP.
Podobnie żadna informacja nie dotarła do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz Związku Komunalnego Gmin "Komunikacja Międzygminna", który organizuje komunikację miejską. - Nie mieliśmy żadnej informacji o tym, czy autobusy będą mogły przejeżdżać przez przejazd, czy nie, ale widząc oznakowanie informujące o objazdach, wczoraj specjalnie zadzwoniłam do urzędu marszałkowskiego, gdzie poinformowano mnie, że autobusy komunikacji miejskiej będą przepuszczane przez remontowany przejazd. Tymczasem dzisiaj przejazd został zamknięty i autobusy nie mogły tamtędy przejeżdżać. Skierowaliśmy ruch linii BP objazdem przez Bogucin i Pazurek. Kiedy skontaktowałam się z pracownikiem LHS, czyli firmy, która zlecił remont przejazdu wyjaśniono mi, że mają zgodę urzędu marszałkowskiego w Krakowie i policji na zamkniecie przejazdu. Szkoda, że w dobie internetu nikogo o tym nie poinformowano - mówi Małgorzata Binek, zastępca przewodniczącego Związku Komunalnego Gmin "Komunikacja Międzygminna".
Drogą wojewódzką 783 na odcinku Olkusz - Wolbrom przejeżdża przeszło 9 tys. pojazdów w ciągu doby. Jest to jedna z dróg wojewódzkich w Małopolsce o największym natężeniu ruchu. Tymczasem na stronie internetowej Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie nie było żadnej informacji o wczorajszych utrudnieniach w ruchu na tym odcinku. Zakładka "utrudnienia w ruchu" była pusta. Żadnych informacji nie było także na stronie internetowej LHS.
Przed tygodniem także z racji na remont zamknięty przez cały dzień był przejazd kolejowy w Chrząstowicach (gmina Wolbrom). Można przypuszczać, że remonty nawierzchni będą prowadzone na kolejnych przejazdach. Może przed ich rozpoczęciem służby kolejowe, bądź wykonawcy prac poinformują urzędy gmin i odpowiednie służby, aby te mogły wcześniej przygotować mieszkańców na utrudnienia.
Nasza gazeta, jako jedyna przed kilkoma dniami informowała mieszkańców o mogących nastąpić utrudnieniach w związku z zamknięciem przejazdu i wyznaczonymi objazdami. Niestety się nie myliliśmy.
(SYP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?