Do nowego systemu łączności MPK przymierza się od 3 lat. Trzy przetargi na zakup takiego systemu zakończyły się unieważnieniami, gdyż żadna z ofert nie spełniała określonych wymogów. - Do końca roku 2000 musimy zejść z używanych przez nas częstotliwości, odstępowanych wojsku, i przezbroić nasze urządzenia na inne. Dlatego też ogłosiliśmy przetarg na dzierżawę systemu łączności. Główną zaletą tego rozwiązania jest to, że do trzech miesięcy po uruchomieniu nowej łączności, gdyby się okazało, że nie spełnia ona naszych wymogów, możemy zrezygnować z usług partnera. W umowie zagwarantowaliśmy sobie prawo własności do kanałów łączności bezprzewodowej i tzw. radiolinii. Pozostałe urządzenia firma musiałaby zdemontować i zabrać, a MPK nie poniosłoby z tego tytułu żadnych wydatków - mówi dyrektor Żelazo.
Na przetarg w sprawie dzierżawy systemu wpłynęły trzy oferty, najniższą ceną była kwota 8,3 mln zł (ją wybrano), najwyższą - 20 mln zł. Należność dla wykonawcy systemu będzie płacona przez 5 lat, pierwsza rata ma być uiszczona po 3 miesiącach od uruchomienia całego systemu. W ramach tej kwoty przewidziano także wykonanie łączności przewodowej wszystkich obiektów MPK (poza punktami sprzedaży biletów). (GEG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?