Po kilku tygodniach wracamy do sprawy Lucyny Tokarz, która bardzo długo i bezskutecznie stara się o zmianę swojego losu. Podczas pierwszego spotkania zwierzyła się nam, że od życia nie oczekuje nic więcej, prócz szansy na nowe mieszkanie.
- Marzę, żeby mieć kuchnię, łazienkę i bieżącą wodę w kranie - mówiła wówczas kobieta.
18-metrowa powierzchnia mieszkania, które teraz zajmuje, jest jej kuchnią, pokojem dziennym, sypialnią i łazienką. Brak w nim bieżącej wody i gazu. To sprawia, że kobieta żyje w bardzo trudnych warunkach.
Ostatnio pani Lucyna zadzwoniła do naszej redakcji z informacją, że pojawiła się nadzieja na poprawę jej losu. Została wpisana na listę osób oczekujących na mieszkanie socjalne.
Teraz czeka na wyznaczenie terminu przez Społeczną Komisję Mieszkaniową Rady Miasta Bochni. Ma nadzieję, że tym razem jej się uda. Wszystko wyjaśni się w IV kwartale 2014 roku.
- Wierzę, że po tylu latach starań urzędnicy okażą mi teraz choć trochę serca - zwierza się kobieta.
Pani Lucyna na pewno może liczyć na duże wsparcie ze strony Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, który doskonale zna sytuację życiową swojej podopiecznej.
- Pani Lucyna często do nas przychodzi. Wynika to z potrzeby porozmawiania, znalezienia zrozumienia i psychicznego wsparcia w trudach codziennego życia - mówi Norbert Paprota, dyrektor bocheńskiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Pani Lucyna stara się też nadać nowy sens swojemu życiu. Nadzieja dodaje jej sił. Nadal zmaga się z tymi samymi trudnościami, lecz teraz już z wiarą, że zły los w końcu się jednak odwróci.
- Jeszcze będzie mi dobrze w życiu - mówi kobieta, która teraz zdecydowanie częściej się uśmiecha. Pani Lucyna szuka nie tylko swojego miejsca na ziemi, ale również pasji. Obecnie próbuje swoich sił w kuchni. Regularnie uczestniczy w kursie gotowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?