Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziewięć symfonii Beethovena w jeden dzień

Mateusz Borkowski
Dziewięć koncertów z dziewięcioma dziełami, pięciu dyrygentów, jeden zespół i jeden kompozytor, czyli sobota z Capellą Cracoviensis
Dziewięć koncertów z dziewięcioma dziełami, pięciu dyrygentów, jeden zespół i jeden kompozytor, czyli sobota z Capellą Cracoviensis fot. archiwum
Które symfonie Ludwiga van Beethovena Państwo wolą? Parzyste, czy nieparzyste?

Te bardziej popularne jak „Piąta” i „Dziewiąta”, która zrewolucjonizowała historię muzyki, czy te mniej, jak „Druga”? „Eroica” (III), która powstała w hołdzie Napoleonowi, którego Beethoven podziwiał jako rzecznika i obrońcę rewolucji, a może „Siódma”, którą Richard Wagner nazwał apoteozą tańca? Wybór tej, której warto w danym momencie posłuchać zawsze zależy od nastroju, okazji, albo zwyczajnie oferty koncertowej. A gdyby tak posłuchać ich wszystkich naraz? Brzmi trochę nierealnie, a na pewno ekstremalnie. Trudno bowiem wyobrazić sobie, że słuchacz dysponujący dziewięciopłytowym boksem poświęciłby czas w domu na przesłuchanie „ciurkiem” ich wszystkich...

Beethovenowskie symfonie stały się tak nieodłącznym elementem repertuaru koncertowego, że trudno dziś sobie wyobrazić to, w jakim stopniu bulwersowały słuchaczy w czasach kompozytora, burząc ówczesne konwencje. Nie ma weekendu w roku, by w jakiejś filharmonii, sali koncertowej, bądź kościele w jakimś zakątku świata, nie rozbrzmiewała któraś z dziewięciu symfonii. Melomani przywykli również do prezentowania wszystkich tych utworów w ramach jednego cyklu w danym sezonie artystycznym, a nawet w danym miesiącu. Nie byłoby więc nic dziwnego w propozycji zaproponowanej przez Capellę Cracoviensis, gdyby nie fakt, że Beethovenowskie dzieła zostaną wykonane w ciągu jednego dnia!

Ekstremalny maraton Capelli Cracoviensis z Beethovenem rozpocznie się o godz. 11. Symfoniami I i II zadyryguje Paul Goodwin. O godz. 12.30 Christophe Rousset poprowadzi III i IV, o godz. 16 Eivind Gullberg Jensen zaprezentuje V i VI, a o godz. 17.40 VII i VIII przedstawi Evelino Pido. Na zakończenie szef Capelli Cracoviensis, Jan Tomasz Adamus stanie za dyrygenckim pulpitem kierując słynną „Dziewiątą”. To którą Państwo wybiorą, zależy wyłącznie od Państwa. Można jedną, a jeśli ktoś jest na siłach - można i wszystkie. Jeżeli ktoś uzna, że przedawkował Beethovena, z poszczególnych koncertów można swobodnie wychodzić. W Centrum Kongresowym otwarty będzie płatny bufet, a przed budynkiem stacjonować będą foodtrucki, organizatorzy zadbali też o opiekę dla dzieci. Po ostatnim koncercie, o godz. 22 rozpocznie się afterparty.

27 sierpnia, od godz. 11, Centrum Kongresowe ICE Kraków. Stroje koktajlowe mile widziane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski