Ostatnio otrzymałem filmik z przeganiania dzika, który na osiedlowym parkingu blokował dostęp do zaparkowanego samochodu. Śmieszne, ale za każdym razem mówię im, że dzik jest dziki. I jak w znanym wierszyku, ma bardzo ostre kły. Po prostu wciąż jest dzikim zwierzakiem, który zamieszkał z licznymi pobratymcami w mieście.
Jeśli ktoś, niechcący czy przypadkiem, wejdzie pomiędzy lochę a warchlaki, będzie miał się z pyszna. Zakosztuje dzikości dzika i jego ostrych kłów. W obronie młodych samica nie ma żadnych zahamowań. Co dziki robią w mieście? Odkryły nowe światy. I zasiedliły je z sukcesem.
Miejska przestrzeń jest dla dzików bezpieczną enklawą. Bez polowań, bez drapieżców czyhających na potomstwo. Osiedlowa zieleń z trawnikami czy rozległe parki obfitują w smaczne korzonki i owady. Nic tylko ryć i jeść. Są jeszcze śmietniki i kosze na śmieci. Pełno tam mile pachnących resztek po przekąskach. Wzmacniacze smaku i przyprawy działają na dzika jak narkotyk. Raz skosztuje i na zawsze zostaje uzależniony.
Są też fajni ludzie, którzy litościwą ręką wyrzucą przez okno resztki z posiłku. I tak powstał miejski dzik. Za żadne skarby nie wróci do natury. Bo i po co?
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Te osoby nie dostaną ślubu kościelnego
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Horoskop miesięczny na grudzień 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Otwarto nowy prywatny akademik w Krakowie. Prawdziwy wypas dla studentów z kasą
- Budowa S7 na północy Małopolski. "Ekspresówka" widziana z góry robi wrażenie
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?