Ostatnio utrzymaną w tym właśnie duchu tezę wygłosił Daniel Olbrychski, stwierdzając: „Nasza opinia na świecie została zapaskudzona na pokolenia”.
Czytając zachodnią prasę czy wysłuchując komentarzy funkcjonariuszy brukselskich, faktycznie można odnieść takie wrażenie. Ale rzeczywistość medialna, jak to często bywa, różni się nieco od rzeczywistości rzeczywistej. Wystarczy przejść się po krakowskim Rynku, by poczuć się jak tuż po upadku wieży Babel.
Można sugerować, że ów różnojęzyczny tłum turystów pojawia się tylko po to, by z bliska zobaczyć, jak wygląda skompromitowane, totalitarne państwo bezprawia, ale o aż taki poznawczy heroizm owych wszystkich Brytyjczyków, Niemców, Holendrów, Włochów, Hiszpanów, Japończyków, Chińczyków itp. itd. bym się posądzić nie odważył.
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?