Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzisiaj gwiazdy znowu zabłysną przy Reymonta

Bartosz Karcz
Tomasz Frankowski w barwach Wisły trzy razy był królem strzelców
Tomasz Frankowski w barwach Wisły trzy razy był królem strzelców Fot. Wacław Klag
Piłka nożna. W wyjątkowym meczu wystąpią m.in. czterej królowie strzelców ekstraklasy.

To będzie mecz inny niż wszystkie. Na boisko wybiegnie prawdziwa konstelacja gwiazd Wisły, i to z wielu pokoleń. Dzisiaj o godz. 15.30 ekipa złożona z byłych piłkarzy „Białej Gwiazdy” zmierzy się z obecnym zespołem.

Nazwiska zawodników, którzy zagrają, robią wrażenie. Wystarczy podać tylko, że na boisku pojawi się jednocześnie czterech królów strzelców! Mowa o Kazimierzu Kmieciku, Tomaszu Frankowskim, Macieju Żurawskim i Pawle Brożku. Ten kwartet w czasie swoich karier zdobył dla Wisły łącznie dziewięć tytułów króla strzelców, zdobywając 633 bramki!

-__ Będziemy mieli okazję przypomnieć się kibicom, może też pożegnać - mówi Tomasz Frankowski. - Dla wielu z nas będzie to też wyjątkowa okazja zagrać na nowym stadionie Wisły. Podoba mi się również to, że w tym wszystkim będą uczestniczyć czynnie kibice. Wiem, że klub przygotował wiele atrakcji.

Na zaproszenie Wisły pozytywnie odpowiedziało większość jej byłych piłkarzy. Nie przyjadą tylko ci, którym na przeszkodzie stanęły obowiązki zawodowe. Tak jak choćby Jakubowi Błaszczykowskiemu, który przygotowuje się do meczu reprezentacji Polski z Irlandią. Ufundował on jednak 500 biletów na sobotnie spotkanie dla dzieci z krakowskich szkół.

Nie tylko Błaszczykowski identyfikuje się mocno z Wisłą. Jej byli piłkarze podkreślają, że gra w niej była wyjątkowym czasem w ich karierach.

- Każdy, kto grał w barwach Wisły rok, dwa, pięć, ciągle ma ją w sercu i sentyment do tego klubu pozostaje. Dlaczego tak się dzieje? Bo poza dobrymi wynikami, poza tytułami mistrza Polski i poza superrelacjami z kibicami, jest jeszcze magia Krakowa. To miasto przyciąga do siebie, tak jak przyciąga Wisła - mówi Frankowski.

Ekipę gwiazd poprowadzi Franciszek Smuda. Niektórzy dziwili się nawet, bo szkoleniowiec ten toczy spór prawny z Wisłą po tym, jak został zwolniony. „Franz” ucina jednak wątpliwości.

- Można się spierać o różne rzeczy, związane z moim odejściem, ale na klub nie można się obrażać - mówi. - Dla mnie to będzie wielka przyjemność spotkać się ze wszystkimi, których miało się przez te lata w szatni. Bardzo mi się podoba pomysł tego meczu.

W Wiśle od początku nikt nie krył, że mecz z jednej strony ma być gratką dla kibiców, ale też sposobem na podreperowanie klubowego budżetu. Akcja crowdfundingowa zakończyła się sukcesem, pobity został rekord kraju, jeśli chodzi o tego typu zbiórki pieniędzy. Ostateczną kwotę, jaką udało się zebrać, poznamy wkrótce, ale już wczoraj było to ponad 700 tys. złotych.

Na kibiców atrakcje czekają od godz. 14.15. To ma być nie tylko mecz, ale również wiele konkursów, zabaw. O godz. 15.30 zacznie się widowisko, dzięki któremu będzie można sobie przypomnieć nie tak odległe lata świetności „Białej Gwiazdy”.

W zespole gwiazd zagrają: bramkarze - Radosław Majdan, Artur Sarnat, Mariusz Pawełek i Sergei Pareiko; obrońcy - Marcin Baszczyński, Maciej Stolarczyk, Jacek Matyja, Marcelo, Tomasz Kłos, Marek Motyka, Nikola Mijailović, Piotr Brożek, Cleber, Mariusz Jop; pomocnicy - Kamil Kosowski, Mirosław Szymkowiak, Kazimierz Moskal, Radosław Sobolewski, Grzegorz Pater, Damian Gorawski, Marek Zieńczuk, Krzysztof Bukalski; napastnicy - Tomasz Frankowski, Maciej Żurawski, Kazimierz Kmiecik, Olgierd Moskalewicz, Marcin Kuźba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski