Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dźwigaj poprzednikom

PK
Złośliwi żartują, że Nowy Wiśnicz przoduje wśród miast na świecie pod względem ilości pomników na tysiąc mieszkańców. Może to i prawda, lecz żaden z rzeczywiście licznych pomników nie powstał w wyniku pychy kolejnych władz miasteczka. Ani jeden monument nie został także wzniesiony kosztem miejscowych podatników. Wszystkie pomniki są darami Czesława Dźwigaja i każdy z nich ma związek z lokalną historią. Cóż, artyście wolno w ten sposób spłacać dług wdzięczności wobec miejsca, w którym się urodził i gdzie zaczął rozwijać się jego talent.

Kolejny pomnik w Nowym Wiśniczu

   Wszystko to dotyczy także najnowszego, nie mającego jeszcze pełnej oprawy, daru profesora krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Tym razem Czesław Dźwigaj przypomina wiśniczanom i turystom, że spośród wielkich artystów nie tylko Jan Matejko (ma "Koryznówkę" i pomnik na Rynku) był związany z wiśnicką ziemią. W miejscu, gdzie stał dom, w którym przyszedł na świat Juliusz Kossak (ojciec Wojciecha), można teraz zobaczyć na granitowym postumencie odlaną z brązu, siedzącą postać. Realistycznie przedstawiony malarz patrzy wprost na zamek, w wyciągniętej przed sobą prawej dłoni trzyma pędzel, w lewej paletę. Brakuje tylko sztalugi...
   Wzniesienie tego pomnika nie wiąże się z żadną okrągłą rocznicą. Juliusz Kossak urodził się w Nowym Wiśniczu 15 grudnia 1824 roku. Tam więc (mimo że wkrótce przenieśli się do własnej siedziby we Lwowie) są korzenie sławnej ze swych talentów artystycznych rodziny. Najpierw Juliusz, potem jego synowie... Kształcił się w Paryżu, gdzie poznał Rodakowskiego, Kaplińskiego, Chelebowskiego, Tepa i Gersona. Pracował także z Józefem Brandtem u monachijskiego batalisty Franciszka Adama. T. Dobrowolski pisze, iż "Malarstwo Kossaka miało swój - może niezamierzony - sens polityczny. W nawiązaniu do tradycji artystycznej stanowiło nie tylko oręż polski, ale i stan szlachecki. Toteż nie można go oceniać jedynie z punktu widzenia wartości estetycznych." Podejmował liczne wyprawy artystyczne na Wołyń, Podole, Ukrainę, ze szczególnym zamiłowaniem poświęcił się studium konia, ponadto realizował tematykę batalistyczną, historyczną, malowaną po klęsce powstania styczniowego "ku pokrzepieniu serc". Posiadał umiejętność utrwalania ruchu i precyzyjnie oddawał kształty. W technice akwarelowej osiągnął mistrzostwo na skalę europejską. Najbardziej znane prace to m.in.: "Bitwa pod Żółtymi Wodami", "Mohort prezentujący stadninę", "Targ na Kleparzu", "Jarmark na Pradze", "Wierny towarzysz", "Wyjazd na polowanie", "Odsiecz Smoleńska", ponadto ilustracje do poematów W. Pola i "Trylogii" H. Sienkiewicza. Choć szczególnie upodobał sobie malowanie pól bitewnych, to w 1891 roku stworzył obraz "Cesarz wizytuje Jana Matejkę w jego domu na ulicy Floriańskiej 47". Dzieło to wisi dziś w Muzeum Narodowym w Krakowie, natomiast w Nowym Wiśniczu obaj malarze mają swe wizerunki dłuta Czesława Dźwigają...
   Juliusz Kossak zmarł 3 lutego 1899 roku w Krakowie.
    (PK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski