Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Efektowna wygrana Cracovii

PAN
   Małopolska liga juniorów

Cracovia - MOSiR Oświęcim 7-0 (4-0)

   Bramki zdobyli: Firek 2, Kurowski, Gudz, D. Stępiński, M. Stępiński, Naumowicz.
   Cracovia: Zachariasz - Mistarz (70 Kukułka), D. Stępiński, J. Szlęzak, Guzik (70 Żurek) - Suślik (46 Babiuch), M. Stępiński (70 Bogucki), A. Szlęzak, Gudz - Firek (75 Dąbrowski), Kurowski (60 Naumowicz).
   Juniorzy Cracovii nie pozostawili rywalowi złudzeń i rozgromili go bez litości, a wynik tej konfrontacji mógł być nawet dwucyfrowy. Gra gospodarzy mogła się podobać, szybkie ataki skrzydłami, wiele prostopadłych piłek ze środka pola sprawiało, że sytuacji bramkowych Cracovia miała bez liku. Dwa gole strzelił za szybko dla rywali Firek, bardzo ładne bramki były autorstwa ogromnego talentu, jakim jest Kurowski oraz wielce solidnego pomocnika Gudza. Teraz Cracovię czekają mecze z Dunajecem Nowy Sącz i Krakusem, w których ewentualne wygrane dadzą krakowianom miejsce w ścisłej czołówce.

Krakus Nowa Huta - Skawa Wadowice 4-0 (2-0)

   1-0 Druzgała 15, 2-0 Kobylski 25, 3-0 Biernacik 60, 4-0 Kobylski 71. Sędziował Paweł Dominiak. Widzów 100.
   Krakus: Rajczyk - Basta, Bielach, Kapcia, Wesołowski - Pacanowski, Biernacik (70 Saługa), Nowak (67 Pawlikowski), Druzgała (60 Woźniak) - Kobylski (78 Solski), Krauss (60 Kwiecień).
   Skawa: K. Żak - Ogórek, Pająk, Maciejczyk (75 Kieloch), Wysogląd - Bzduła, Żywczak, Jurczyk (46 M. Żak), Putek - Gałuszka, Zachura (70 Stanek).
   Juniorzy Krakusa rozegrali jedno z lepszych spotkań w tym sezonie i w zasadzie ani przez moment nie podlegało dyskusji, kto jest lepszy. Gospodarze grali skrzydłami, środkowi posyłali wiele prostopadłych piłek i często pod bramką Skawy było gorąco. W 15 minucie Druzgała ładnym uderzeniem zaskoczył K. Żaka. Dziesięć minut później najlepszy na boisku Kobylski uderzył z dystansu i piłka wpadła w samo okienko. Jeszcze bardziej okazały był gol autorstwa Biernacika, który przebiegł z piłka niemal całe boisko i mijając kolejno rywali, sprawił, że losy meczu zostały przesądzone. Wynik meczu ustalił Kobylski, strzałem z bliska pokonując K. Żaka. Gracze Skawy tak na dobrą sprawę nie stworzyli sobie stuprocentowej sytuacji do zdobycia bramki i mecz przegrali zasłużenie.

Hutnik - Wawel 3-1 (0-1)

   0-1 Klimek 21, 1-1 Pazdan 76, 2-1 Kasprzyk 84 (gol samobójczy), 3-1 A. Garzeł 90 (gol samobójczy). Sędziował Grzegorz Dubiel. Żółta kartka Pohl. Widzów 100.
   Hutnik: Lipiński - Rajzer (60 Kokoszka), Czajka, Pazdan, Niechciał - Goncerz, Świątek, Antas, Tomasik - Jarosz, Siedlarz.
   Wawel: Kasprzyk - P. Garzeł, A. Garzeł, Pohl, Rokosz (81 Paweł Ochel) - Szymski, Pieczara (46 Wojdała), Kajca, Klimek - Piotr Ochel, Witasiak (85 Koźlak).
   Dla obu zespołów było to bardzo ważne spotkanie, ponieważ zwycięzca dołączał do ścisłej czołówki, przegrany spadał w środkowe miejsca w tabeli. Hutnik wygrał mecz zasłużenie, choć Wawel może mówić o pechu, bowiem pierwszą bramkę stracił po rykoszecie, dwie kolejne po samobójczych trafieniach. Nie zmienia to faktu, że gra Hutnika była lepszej jakości niż Wawelu, który do tego w końcówce spotkania wyraźnie opadł z sił. W 21 min Klimek bardzo ładnie wykonał rzut wolny i piłka zatoczywszy łuk i odbiwszy się od słupka, wpadła do siatki. Winę za tego gola ponosi Lipiński, który miał sporo czasu, aby złapać piłkę. Po chwili Rokosz zablokował Antasa, w 36 minucie Pieczara mógł zamknąć sprawę wyniku, ale zmarnował wyborną okazję. W pierwszej połowie Hutnik grał nieskładnie, dał sobie narzucić styl gry rywala, a przeprowadzane przez ten zespół ataki były czytelne dla obrońców Wawelu. Sytuacja zmieniła się w drugiej połowie, kiedy gospodarze rzucili się na rywala. Ogromny wysiłek młodych graczy Hutnika długo nie przynosił rezultatów, chociaż dwie wyborne okazje miał Antas, a jedną Jarosz. W 76 minucie na strzał z 20 metrów zdecydował się Pazdan i piłka, odbiwszy się od nierówności boiska, zmyliła Kasprzyka i wpadła do siatki. Zmęczeni gracze Wawelu nie dali rady będącym na fali miejscowym. W 84 min piłka po strzale Jarosza odbiła się od słupka, a Kasprzyk próbując ją wybić, wepchnął ją sobie do bramki. Wynik ustalił A. Garzeł, od którego odbiła się piłka po strzale głową Siedlarza.

Wisła Kraków - Okocimski Brzesko 5-0 (3-0)

   Bramki zdobyli: Wojcieszyński 3, Jacek, Smółka. Widzów 100.
   Wisła: Grabowski - Szymonik, Jacek, Kokoszka, Szkolnik (60 Bielecki) - Wojcieszyński, Rado (70 Mączyńki), Gajek, Wijas (46 Myśków) - Smółka, Waksmundzki.
   Juniorzy Wisły zagrali w optymalnym składzie i od razu widoczne były tego efekty, bowiem goście z Brzeska nie mieli nic do powiedzenia, a piłka krakowianom chodziła jak po sznurku. Zwykle trener Wisły Marcin Jałocha nie mógł skorzystać z usług: Gajka, Kokoszki, Jacka, Wojcieszyńskiego i Waksmundzkiego, a ci ograni w trzeciej lidze młodzi piłkarze w juniorach są nie do powstrzymania. Bohaterem niedzielnej potyczki był prawoskrzydłowy Wojcieszyński, który strzelił trzy bramki i choć nie wykorzystał rzutu karnego, to i tak z podniesioną głową mógł udać się do szatni.

Garbarnia - Sandecja Nowy Sącz 0-2 (0-1)

   Garbarnia: Wolski - Wolas (85 Iżycki), Para, Mitana, Urban - Urbański, Sochacki, Rożek, Wójciak (83 Luzar) - Dębski (76 Kita), Rusoń.
   Liderująca Sandecja nie miała w Krakowie łatwo w konfrontacji z Garbarnią, ale mimo to wygrała i utrzymała pierwsze miejsce w tabeli. Mecz był twardy, zacięty i miał wyrównany przebieg.
   - Sandecja potwierdziła swoje atuty, pokazując, dlaczego pokonała Wisłę i Hutnika, czyli faworytów rozgrywek - mówi trener Garbarni Krzysztof Szopa. - My staraliśmy się ze wszystkich sił, aby choć zremisować, ale nie udało się. Nie mieliśmy też szczęścia, sędzia nie uznał nam jednej bramki, natomiast pierwszy gol dla Sandecji padł w sytuacji, gdy moim zdaniem był spalony.
   W innych meczach: Glinik Gorlice - Unia Tarnów 1-0, Dunajec Nowy Sącz - Limanovia 5-0. Mecz awansem Wawel - Cracovia 2-0.
1. Sandecja 10 24 32-5
2. Wisła 10 24 34-9
3. Hutnik 10 20 31-12
4. Wawel 11 19 26-10
5. Cracovia 12 19 21-18
6. Glinik 10 18 16-7
7. Garbarnia 10 16 13-10
8. Krakus 10 15 16-20
9. Okocimski 10 12 20-31
10. Dunajec 11 11 19-33
11. Unia T. 10 10 8-21
12. Limanovia 10 7 7-39
13. Skawa 10 5 9-20
14. Unia O. 10 5 8-26
   Juniorzy młodsi: Cracovia - MOSiR Oświęcim 4-0, Glinik Gorlice - Unia Tarnów 5-0, Dunajec Nowy Sącz - Limanovia 1-1, Krakus Nowa Huta - Skawa Wadowice 2-0, Hutnik - Wawel 1-1, Wisła Kraków - Okocimski Brzesko 7-0, Garbarnia - Sandecja Nowy Sącz 1-2. Mecz awansem: Wawel - Cracovia 0-1.
1. Cracovia 12 34 51-3
2. Wisła 10 28 58-4
3. Sandecja 10 19 27-11
4. Unia O. 10 18 25-14
5. Hutnik 10 17 24-16
6. Krakus 10 15 14-18
7. Glinik 10 12 24-21
8. Wawel 10 12 11-10
9. Unia T. 10 12 15-26
10. Okocimski 10 11 16-27
11. Garbarnia 10 10 16-23
12. Dunajec 11 7 8-45
13. Limanovia 10 6 8-43
14. Skawa 10 2 5-39
Opracował: (PAN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski