Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekipa zdziesiątkowana, ale w Elblągu powalczy

(DW)
Superliga piłkarek ręcznych. Kontuzje, przypadki losowe, braki w kasie. Jakieś fatum wisi nad zespołem Olimpii/Beskidu. A dzisiaj trzeba grać w Pucharze Polski.

Ogromnym wysiłkiem okupiły przegrany 26:30 sobotni mecz z KPR Jelenia Góra zawodniczki Olimpii/Beskidu.

Zdziesiątkowana kontuzjami oraz nieszczęsnymi przypadkami losowymi (dwa wypadki samochodowe, w których ucierpiały trzy podopieczne trenera Dusana Danisa) ekipa z Nowego Sącza prowadziła nawet w połowie drugiej części zawodów trzema golami, ale wówczas niezawodna zazwyczaj w takich sytuacjach Katarina Dubajova nie wykorzystała rzutu karnego. Trudno jednak mieć do reprezentantki Słowacji pretensje: tak jak cała drużyna zagrała z ogromnym sercem, dziesięciokrotnie pokonując bramkarki przeciwniczek.

Jestem pełen uznania dla wszystkich dziewcząt _– nie kryje Karol Basta, kierownik drużyny MKS. – _Na parkiecie zostawiły całe swoje zdrowie. Nie zmienia to niestety faktu, że przegrana z KPR oznacza rozstanie się z marzeniami o zakwalifikowaniu się do fazy play-off. Strata ośmiu punktów do ósmej lokaty wydaje się być nie do odrobienia. Tym bardziej, że czeka nas teraz wyjazdowa potyczka z przewodzącym w tabeli superligi Selgrosem Lublin. A nie zanosi się na to, żeby do składu powróciła któraś z __rekonwalescentek.

Urazy odniesione w drogowych kraksach leczą Karolina Szczurek i Agnieszka Leśniak, z uwagi na sprawy osobiste do końca sezonu z gry wykluczona jest Karolina Płachta, zakaz występów od lekarza otrzymała Paulina Masna. Dodajmy, że nie w pełni sprawne są ponadto grające na własną odpowiedzialność Kamila Szczecina oraz Olga Figiel. Tymczasem już dzisiaj Olimpię/Beskid czeka wyjazdowy mecz o Puchar Polski ze Startem Elbląg.

Najprościej byłoby to spotkanie oddać walkowerem – mówi prezes MKS Wiesław Rutkowski. – Zwłaszcza, że klubowa kasa wciąż świeci pustkami, a wyjazd na północ Polski trochę będzie nas kosztował. Odpuszczenie zawodów nie miałoby jednak niczego wspólnego ze sportem. Dlatego podejmujemy rękawicę. Zdaję sobie sprawę, że nasze szanse na awans są iluzoryczne, ale jestem przekonany, że i tym razem dziewczęta pokażą, że potrafią podjąć rywalizację, nawet stojąc na __straconej pozycji.

Walkę zapowiada też kapitan zespołu Kamila Szczecina.

_– Priorytet ma liga, ale w Pucharze też warto pokazać się z dobrej strony. Przyznaję, że bardzo stęskniłyśmy się za sukcesem. W tym roku nie udało nam się wygrać ani jednego __meczu – _przypomina kołowa Olimpii/Beskidu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski