Ekipie Chojnackiego dopisało szczęście

AZS UJ Kraków - UKS SMS Łódź1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Maziarz 2, 1:1 Wiankowska 86 (karny).

AZS UJ: Klabis - Ładocha, Knysak, Konopka, Bartosiewicz - Ferfecka (90 Malota), Zapała, Bolko, Bryzek (58 Dul) - Maziarz (90 Kuciel) - Sitarz.

Sędziowała: Aneta Kowalska (Katowice).

Widzów: 100.

Mecz rozpoczął się od dobrej sytuacji dla łodzianek, ale riposta gospodyń była natychmiastowa. Na bramkę uderzyła Natalia Sitarz, piłkę sparowała bramkarka UKS SMS, ale skuteczną dobitką popisała się Justyna Maziarz. Krakowianki zagrały bardzo dobrze w pierwszej połowie. Dwukrotnie, po uderzeniach Sitarz i Anny Zapały, piłka odbijała się od poprzeczki. Trzeba też oddać, że swoje okazje miały przyjezdne, ale bardzo pewnie broniła Karolina Klabis. W końcówce pierwszej połowy bramkową okazję miała ponownie Maziarz, ale piłka po jej uderzeniu poszybowała nad bramką.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków łodzianek, których trenerem jest legendarny piłkarz i trener ŁKS Marek Chojnacki. Kilka razy pod bramką AZS UJ było gorąco, jednak Klabis nie dawała się zaskoczyć.

Od 70 minuty obu drużynom zaczęło brakować sił. Mnożyły się przerwy w grze, faule. Akademiczki skupiły się na obronie i grze z kontry, zaś przyjezdne atakowały bardzo niemrawo. Wszystko wskazywało, że trzy punkty zostaną w Krakowie, tym bardziej, że w 83 min piłka po pięknym strzale z woleja Eweliny Bolko trafiła w słupek. Przyjezdnym dopisało jednak szczęście. Po jednym z nielicznych ataków piłkę przypadkowo w polu karnym ręką zagrała Małgorzata Bartosiewicz, a Martyna Wiankowska pewnym strzałem zapewniła swojej drużynie punkt.

Najbliższa kolejka rozegrana zostanie w środę. AZS UJ Kraków czeka wyjazdowy mecz w Żywcu z Mitechem.

W innych meczach: GOSiR Piaseczno - Górnik Łęczna 1:5, AZS PWS Biała Podlaska - AZS PWSZ Wałbrzych 1:3, Sztorm Gdańsk - Olimpia Szczecin 2:3, AZS Wrocław - Mitech Żywiec 4:1, Medyk Konin - Czarni Sosnowiec 3:1.