Organizacje działające na rzecz ochrony przyrody i krajobrazu, a także lokalnych społeczności alarmują: pilnie potrzebny jest miejscowy plan zagospodarowania dla obszaru Koło Tynieckie-Bodzów. Petycja w tej sprawie została wczoraj złożona w magistracie.
- To tereny cenne przyrodniczo, a zarazem obszary zagrożone powodzią. Tymczasem inwestorzy starają się o możliwość zbudowania tam osiedli po 65 czy nawet 200 domów - mówi Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody.
TnROP to jedna z dziewięciu organizacji, które podpisały się pod prośbą do prezydenta miasta o przygotowanie planu miejscowego. Wród autorów apelu są także m.in.: Małopolskie Towarzystwo Ornitologiczne, Stowarzyszenie na Rzecz Ochrony i Rozwoju Dębnik, Fundacja Partnerstwo dla Środowiska.
Plan Koło Tynieckie-Bodzów miałby objąć tereny między ul. Tyniecką, autostradą, rzeką Wisłą, aż do rejonu ulicy Widłakowej na wschodnim krańcu.
Więcej jutro w "Dzienniku Polskim"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?