Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekonomia czy dziedzictwo?

ALG
(INF. WŁ.) Kilkudziesięciu pracownikom Zespołu Opieki Zdrowotnej w Miechowie grozi utrata pracy. Będący jeszcze w trakcie opracowania program, mający doprowadzić do wstrzymania postępującego zadłużenia Zespołu, zakłada m.in. przekazanie ośrodka zdrowia w Racławicach tamtejszemu Urzędowi Gminy, przekazanie ośrodka zdrowia w Nasiechowicach Urzędowi Miejskiemu w Miechowie, przeniesienie na teren szpitala przychodni działającej obecnie na osiedlu XXX-lecia oraz redukcję etatów.

Kilkudziesięciu pracownikom Zespołu Opieki Zdrowotnej w Miechowie grozi utrata pracy

Opracowanie programu oddłużenia Zespołu zalecili jego kierownictwu w kwietniu członkowie miechowskiej Rady Powiatu. Program ma zostać przedstawiony na kolejnym posiedzeniu Rady w końcu maja. Liczba pracowników, których dotknęłyby zwolnienia waha się od 40 do 60 (na blisko 670 zatrudnionych). Zdaniem dyrekcji Zespołu dotyczyłyby one głównie tych oddziałów, na których malejąca liczba pacjentów nie uzasadnia utrzymywania zatrudnienia na dotychczasowym poziomie (taka sytuacja zdaniem dyrekcji generuje zadłużenie). Miałyby to być przede wszystkim Oddział Ginekologiczno-Położniczy oraz Dziecięcy. Zwolnienia dotyczyłyby zarówno lekarzy jak i średniego personelu medycznego.
Zdaniem przedstawicieli działających na terenie szpitala związków zawodowych, z którymi udało nam się porozmawiać, na razie nie ma powodu do paniki, gdyż to dopiero projekty, które będą poddane konsultacjom. Związkowcy twierdzą, że choć redukcji na pewno nie da się uniknąć, to będą się starali bronić interesów pracowniczych. Zdaniem przeciwników redukcji zatrudnienia, spowoduje ono pogorszenie sytuacji pacjentów, ich rezygnację z korzystania z usług placówki, a co za tym idzie odpływ środków ze szpitala.
W szpitalu daje się odczuć napięcie, które jest dziedzictwem wydarzeń, jakie kilka miesięcy temu "rozsławiły" miechowską placówkę w całym kraju. Można spotkać takich, którzy twierdzą, że o zwolnieniach pracowników nie decydują wyłącznie kwestie ekonomiczne. Uważają, że zwolnieni zostaną przede wszystkim przeciwnicy obecnego dyrektora. Zdaniem dyrekcji, takie oskarżenia są ceną za trudne decyzje, jakie należy podjąć, aby zracjonalizować działanie placówki.
(ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski