Eksperci debatowali o wizji przyszłości zawodu prawnika i zagrożeniu nieuczciwą konkurencją [ZDJĘCIA

Podczas spotkania prawników dyskutowano m.in. o przyszłości radców na wolnym rynku, relacji z klientami i wizerunku kancelarii.

- W dużych miastach przyszłość należy do prawników, którzy będą specjalizowali się w wąskich dziedzinach prawa. Takie podejście do wykonywania zawodu daje wiele korzyści. Prawnikowi łatwiej jest ogarnąć wiedzę z konkretnej dziedziny. Będąc ekspertem, łatwiej zdobywa się zaufanie klientów - mówi adwokat Łukasz Chmielniak, jeden z uczestników panelu dyskusyjnego.

Inne poglądy na tę sprawę ma radca prawny Remigiusz Ciosek, który prowadzi kancelarię w małym miasteczku. - W tak małym środowisku stawianie na specjalizację to niekoniecznie dobry pomysł. Tutaj prawnik musi być specjalistą od wszystkiego - mówi radca prawny.

Prawnicy zwracali również uwagę na wykorzystanie nowoczesnych technologii w pracy kancelarii prawnych.

- Podstawowa umiejętność posługiwania się komputerem już nie wystarczy. W społeczeństwie cyfrowym trzeba nauczyć się szybko i sprawnie sięgać po informacje. Chodzenie do biblioteki i wyszukiwanie odpowiednich materiałów dziś można zastąpić kilkoma operacjami w komputerze. Potrzebna jest jednak wiedza, jak to zrobić - mówi dr Małgorzata Kożuch z Uniwersytetu Jagiellońskiego, zarazem adwokat.

Z kolei radca prawny Andrzej Mikulski zwrócił uwagę na zagrożenia, jakie stoją przed prawnikami.

- Obawiam się firm, które mają rozbudowaną bazę klientów, takich jak sieci komórkowe. Na przykład dziś wątpliwą poradę prawną można uzyskać nawet za parę złotych w ramach abonamentu telefonicznego. Niestety, samorządy prawnicze mało robią, żeby walczyć z taką nieuczciwą konkurencją - mówił adwokat.

Podczas wczorajszej konferencji młodzi prawnicy i studenci mogli poznać oczekiwania pracodawców, a także skonsultować swoje CV, wziąć udział w procesie rekrutacji lub pozyskać cenne uwagi dotyczące rozwoju osobistego.