Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eksperyment fascynuje

Urszula Wolak
Frank skrywa swoją twarz pod maską. Ciekawe dlaczego
Frank skrywa swoją twarz pod maską. Ciekawe dlaczego
Do kin wchodzi „Frank” z Michaelem Fassbenderem. Reżyser dzieła spotka się z widzami

Michael Fassbender nie boi się aktorskich wyzwań. Pamiętamy jego znakomite kreacje w odważnym „Głodzie” i „Wstydzie” Steve’a McQueena. W tym pierwszym zagrał irlandzkiego aktywistę osadzonego w więzieniu za poglądy polityczne i działalność terrorystyczną. Bohater zagłodził się w celi na śmierć.

Fassbender przeszedł na potrzeby roli fizyczną transformację. Wystające żebra i trupio blada cera robią na widzach ogromne wrażenie. Fizyczność aktora odegrała też istotną rolę we „Wstydzie”. Zagrał on w filmie uzależnionego od seksu Brandona Sullivana, tworząc niezwykle poruszającą kreację. Od jutra będziemy mogli podziwiać Fassbendera w zupełnie nowej roli – uzdolnionego muzyka, który chowa swoją twarz pod zabawną maską.

„Frank” opowiada historię tytułowego eksperymentatora, którego zespół przyjeżdża pewnego dnia do nadmorskiej mieściny, gdzie mieszka Jon. Ten trzydziestolatek ma śmiertelnie nudną pracę i wciąż mieszka z rodzicami, jednak nie pogodził się jeszcze z losem – w każdej wolnej chwili próbuje komponować piosenki i pielęgnuje marzenie o muzycznej karierze.

Szczęście uśmiecha się do niego w najmniej spodziewanym momencie, gdy na skutek przypadku Frank i jego szalona partnerka Clara proponują mu, by dołączył do ich zespołu. Warunek jest tylko jeden: Jon musi porzucić wszystko i zaszyć się z nimi na pustkowiu, by wspólnie nagrać najbardziej szalony i bezkompromisowy album w historii muzyki.

Krytyka pisała tuż po oficjalnej premierze filmu na festiwalu kina niezależnego w Sundance, że, kto jeszcze nie uwierzył w geniusz Fassbendera, uwierzy, gdy zobaczy go w roli Franka.

Aktor mówił w jednym z wywiadów, że „Frank” to historia pokazana oczami Jona o poznaniu samego siebie. – I __Jon przechodzi ten proces, tę podróż – stwierdził. Co Jon widzi we Franku? – _Myślę, że po prostu uważa go za niesamowicie tajemniczą i intrygującą postać, a w pewnym sensie też kogoś całkowicie wolnego. Dostrzega w nim radykalnie eksperymentalnego artystę, którego nic nie ogranicza. To mu imponuje, budzi jego podziw oraz chęć w jakimś sensie zawłaszczenia go. To zaś prowadzi do konfliktu między nim i Clarą o kontrolę nad... __głową! – _śmieje się Fassbender. Zwraca uwagę, że bohaterem filmu jest także muzyka – mocno eksperymentalna, awangardowa, oparta na improwizacji. – _Wiele kawałków zespołu bardzo mi się podoba. To zasługa autorów tekstów piosenek _– mówi Fassbender.

Dzieło reżyseruje Lenny Abrahamson, który z okazji premiery w Polsce odwiedzi nasz kraj i spotka się z widzami. Także w Krakowie. Spotkanie, połączone z pokazem filmu, odbędzie się w najbliższą dobotę o godz. 20 w kinie Agrafka w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego „Rozpięci”.

Jak informują organizatorzy wydarzenia, twórca opowie o bohaterze swego najnowszefo filmu i współpracy z Michaelem Fassbenderem, a także o swoich bliskich związkach z Krakowem, których nie brakuje w jego życiorysie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski