Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eksplodujące Słońce

Redakcja
Spektakularny wybuch na Słońcu, czyli "rozbłysk klasy M2.5 i stosunkowo silny koronalny wyrzut masy". Fot. NASA
Spektakularny wybuch na Słońcu, czyli "rozbłysk klasy M2.5 i stosunkowo silny koronalny wyrzut masy". Fot. NASA
We wtorek, 7 czerwca urządzenia obserwujące Słońce, w tym także satelita NASA badający dynamikę aktywności słonecznej Solar Dynamics Observatory, zaobserwowały spektakularny wybuch na powierzchni Słońca (według fachowych określeń: "rozbłysk klasy M2.5 oraz stosunkowo silny koronalny wyrzut masy").

Spektakularny wybuch na Słońcu, czyli "rozbłysk klasy M2.5 i stosunkowo silny koronalny wyrzut masy". Fot. NASA

ASTRONOMIA. Wybuchy miały niespotykaną od lat siłę promieniowania. Nie były jednak skierowane w stronę Ziemi.

"Wielka chmura cząstek oderwała się od powierzchni, a następnie spadła z powrotem, pokrywając niemalże połowę powierzchni słonecznej" - pisze NASA. Wydarzenie (do którego doszło w aktywnym rejonie słonecznym o numerze 1126) zanotowały także inne urządzenia obserwujące Słońce, m.in. opisywana niegdyś na naszych łamach sonda SOHO. Efektowne filmy z wybuchu można obejrzeć na stronie internetowej misji Solar Dynamics Observatory (www.nasa.gov/sdo). Był to najsilniejszy rozbłysk słoneczny od 10 marca br.

- Na Słońcu wybucha plazma w obszarach o zwiększonym natężeniu pola magnetycznego. Tak jakby między dwoma końcami wielkiej podkowy magnetycznej przepływała materia od bieguna północnego do południowego i odwrotnie. Wszystko się tam kłębi i przewala. Pole magnetyczne nie pozwala ujść energii z wnętrza Słońca. Do pewnego momentu natężenie pola wytrzymuje, ale potem pęka niczym wielka bańka mydlana (w tym wypadku magnetyczna). Materia z olbrzymią prędkością ulatuje z powierzchni Słońca, a część uchodzi w przestrzeń kosmiczną - wyjaśnia dr Adam Michalec, astronom z Młodzieżowego Obserwatorium Astronomicznego w Niepołomicach.

Wyrzucona z powierzchni Słońca w przestrzeń kosmiczną materia może trafić także w pole magnetyczne naszej planety (jeżeli kierunek wyrzutu prowadzi w stronę Ziemi; w przypadku wtorkowego wybuchu tak nie było) i wejść z nim w interakcję. Mogą wtedy wystąpić zakłócenia w działaniu satelitów i związanych z nimi urządzeń np. GPS. Możliwe są także zakłócenia w przepływie prądu. Trasy samolotów latających nad biegunami muszą zostać zmienione, bo maszyny mogłyby tam stracić łączność satelitarną. Na obu półkulach, w regionach polarnych wystąpią zorze polarne.

- Stopień zakłóceń zależy od natężenia chmury plazmowej, która pędzi w przestrzeń międzyplanetarną. Zdarzało się, że w takich sytuacjach załoga Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ubierała w środku stacji skafandry, by otrzymać jak najmniejszą dawkę promieniowania - mówi dr Michalec.

Amerykańska Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej już w lutym ostrzegała, że Słońce wchodzi w fazę aktywności i coraz częściej będą się zdarzały eksplozje.

- Od lutego wzrasta ilość plam na Słońcu, czyli miejsc o podwyższonym natężeniu pola magnetycznego. Wybuchy na Słońcu to zjawisko cykliczne, średnio co jedenaście lat obserwujemy maksimum słonecznej aktywności. Ostatnio minimum aktywności było dłuższe niż zwykle, zamiast roku wynosiło trzy lata. Przez trzy lata Słońce było magnetycznie bardzo słabe i nadzwyczaj spokojne, co nawet niepokoiło astronomów. W związku z tym najbliższe maksimum, noszące w historii obserwacji numer 24., przesunęło się z lat 2011-2012 na rok 2014 - mówi dr Michalec. Astronom zauważa też, że ze zwiększoną aktywnością słoneczną łączy się niekiedy nietypowe zjawiska zachodzące na Ziemi, np. większą niż zwykle liczbę wypadków samochodowych i samolotowych, a nawet zaburzenia społeczne czy polityczne.

Paweł Stachnik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski