Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekspresowa końcówka

BOCH
Robert Kubica (Renault F1 Team) na torze w Singapurze Fot. PAP/EPA/DIEGO AZUL
Robert Kubica (Renault F1 Team) na torze w Singapurze Fot. PAP/EPA/DIEGO AZUL
Robert Kubica (Renault) zajął 7. miejsce w wyścigu o Grand Prix Singapuru. Nocne ściganie w świetle jupiterów na torze Marina Bay wygrał, prowadząc od startu do mety, Fernando Alonso.

Robert Kubica (Renault F1 Team) na torze w Singapurze Fot. PAP/EPA/DIEGO AZUL

FORMUŁA 1. Fernando Alonso wygrał wyścig w Singapurze, Robert Kubica siódmy

Hiszpan z zespołu Ferrari awansował dzięki temu na drugą pozycję w klasyfikacji mistrzostw świata Formuły 1. Wciąż prowadzi w niej Australijczyk z Red Bulla, Mark Webber. I wciąż - choć odbyło się już 15 wyścigów, a do końca sezonu pozostały tylko cztery - szansę na wywalczenie mistrzostwa ma pięciu kierowców.

- Było bardzo ciężko. Wiedzieliśmy, że w Singapurze czeka nas najbardziej wyczerpujący wyścig tego roku: dwie godziny w ukropie na ulicznym torze - mówił potem Alonso. Mówił o jeździe w ponad 30-stopniowym upale, przy nieludzkiej wilgotności, właściwie bez marginesu na błąd - bo wszędzie wokół bariery. W takich warunkach świetnym przygotowaniem wykazał się Robert Kubica. W konsekwencji wizyty w alei serwisowej na 46. okrążeniu spadł z 6. na 13. miejsce. Do końca rywalizacji pozostało wtedy już tylko 15 "kółek". Kubicy wystarczyło dziesięć, by wyprzedzić aż sześciu rywali - w tym Felipe Massę w ferrari!

- Te kilka ostatnich okrążeń było z pewnością najbardziej ekscytującą częścią wyścigu - przyznał krakowianin z ekipy Renault. Wyjaśnił, dlaczego wykonał drugi, absolutnie nieplanowany pit stop: - Analizując dane, inżynierowie zauważyli uszkodzenie prawej tylnej opony. To musiał spowodować jakiś gruz (leżący na torze), bo ja nie otarłem się o ścianę i niczego w kokpicie nie poczułem.

Ze swoich popisów po wymianie opon Robert był wyraźnie zadowolony: - Miałem "świeższe" opony, niż kierowcy w bolidach, które były po pit stopie przede mną, ale wyprzedzanie w Singapurze to tak czy inaczej niełatwa rzecz. Wróciłem na siódme miejsce, co oznacza, że straciliśmy tylko jedną pozycję w porównaniu z naszym maksimum tego wieczora.

Największym przegranym był Lewis Hamilton - jedyny z kierowców piątki bijącej się o mistrzostwo, który nie ukończył wyścigu. Jego czterej wielcy rywale zajęli 4 czołowe miejsca. Brytyjczyk ponad połowę dystansu przejechał w ich otoczeniu, fatalnie dla niego zakończyło się wyprzedzanie - wydawało się, że skuteczne - Marka Webbera. Na 36. okrążeniu Hamilton znalazł się już przed Australijczykiem (na 3. pozycji), ale Webber nie odpuścił. Wciskając się od wewnętrznej w zakręt, kierowca red bulla wjechał w tył mclarena prowadzonego przez Brytyjczyka. Sam pojechał dalej. Hamilton już nie był w stanie, uszkodzone zostało lewe tylne zawieszenie jego auta. Sędziowie analizowali to zdarzenie, kar nie nałożyli.

Hamilton, dając do zrozumienia, że winny jest rywal (- Starałem się pozostawić mu po wewnętrznej wystarczająco dużo miejsca), przyjął jednak zajście dość spokojnie (- Takie są sporty motorowe). Mark Webber komentował: - Hamujemy w ostatniej chwili, a tam było niewiarygodnie ciasno. Nie zderzyliśmy się mocno, ale wystarczająco, by obaj wypaść z wyścigu. Mnie dopisało szczęście, mogłem kontynować jazdę.

Webber finiszował jako trzeci. Dobrze wyszedł na tym, że już po 5. okrążeniu (był wówczas piąty) dokonał zmiany opon.
Za dwa tygodnie wyścig o GP Japonii na torze Suzuka. Webber stawi się tam z 11-punktową przewagą w MŚ nad Alonso. Hiszpan i jego ferrari w drugiej połowie sezonu prezentują się rewelacyjnie. W pięciu ostatnich wyścigach Alonso zdobył 93 punkty (zwycięstwa w Niemczech, we Włoszech i w Singapurze). Dla porównania, Lewis Hamilton wywalczył w tym czasie 37 pkt, nie kończąc 3 wyścigów.

WYNIKI

Wyścig o Grand Prix Singapuru: 1. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari, 1. w kwalifikacjach) 1.57.53,579, 2. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull, 2.) strata 0,293, 3. Mark Webber (Australia/Red Bull, 5.) 29,141, 4. Jenson Button (W. Brytania/McLaren, 4.) 30,384, 5. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes, 7.) 49,394, 6. Rubens Barrichello (Brazylia/Williams, 6.) 56,101, 7. Robert Kubica (Polska/Renault, 8.) 1.26,559, 8. Nico Huelkenberg (Niemcy/Williams, 17.) 1.52,791, 9. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari, 24.) 1.53,297, 10. Adrian Sutil (Niemcy/Force India, 15.) 2.12,416, 11. Witalij Pietrow (Rosja/Renault, 12.) 1 okr. Nie ukończył m.in. Lewis Hamilton (W. Brytania/McLaren, 3.).

Klasyfikacje MŚ (po 15 z 19 wyścigów); kierowcy: 1. Webber 202, 2. Alonso 191, 3. Hamilton 182, 4. Vettel 181, 5. Button 177, 6. Massa 126, 7. Rosberg 122, 8. Kubica 114... 13. Pietrow 19; konstruktorzy: 1. Red Bull 383, 2. McLaren 359, 3. Ferrari 317, 4. Mercedes 168, 5. Renault 133. (BOCH)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski