Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstradycja Polaka do USA. Mateusz Z. z Krakowa poleciał już do więzienia. Odpowie za zabójstwo Czeszki w Chicago

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Mieszkaniec Krakowa Mateusz Z. został przekazany do USA w ramach ekstradycji, jakiej domagali się amerykańscy śledczy. Informację o dokonanej ekstradycji potwierdził w piątek krakowski sąd.

FLESZ - Żłobki tylko dla dzieci zaszczepionych. Od stycznia nowe regulacje

Krakowski sąd w lipcu ub.r. uznał, że jest dopuszczalna ekstradycja Mateusza Z. Taką decyzję podjął po otrzymaniu źródłowych dokumentów będących podstawą oskarżenia w USA - m.in. protokołów przesłuchań 6 świadków, matki chłopaka i wyników sekcji zwłok. Postanowienie o ekstradycji było prawomocne już 11 października 2018 r. Potem akta sprawy przekazano do Ministerstwa Sprawiedliwości i ono w lipcu br. zgodziło się na wydanie polskiego obywatela do USA.

Zdaniem amerykańskich śledczych Mateusz Z. 24 czerwca 2013 r. w Chicago zabił obywatelkę Czech. Potem uciekł do Polski i zamieszkał u babci w Krakowie. Wtedy zadzwonili do niego agenci FBI i bez porozumienia z polskimi władzami spotkali się z nim w krakowskim Hotelu Sheraton. Mateusz Z. zgodził się, by pobrali od niego odciski palców i ślady biologiczne. Został też przesłuchany przez Amerykanów i te czynności nagrano kamerą. Oddał im swój amerykański telefon. Zebrane dowody śledczy przedłożyli w Sądzie Okręgowym w Cook Country (USA), który nakazał aresztowanie Polaka pod zarzutem zabójstwa I stopnia. Za to przestępstwo grozi w tym stanie USA do 60 lat więzienia.

Dopiero z tym dokumentem strona amerykańska wystąpiła o aresztowanie i ekstradycję Mateusza Z. do USA. Powiadomiono polską prokuraturę i chłopak został zatrzymany w Krakowie 15 kwietnia 2014. r. i tego dnia ujęty. Trzy dni później 4 sąd zamienił mu środek zapobiegawczy na poręczenie w wysokości 100 tys. zł.

Krakowski sąd zgodził się na ekstradycję Mateusza Z. i podkreślił, że nie ma przesłanek odmowy przekazania Polaka do USA, bo zarzucane mu przestępstwo jest objęte umową o ekstradycji z 2003 r., a nie nastąpiło przedawnienie ścigania. Nie jest to też sprawa polityczna i wojskowa. Sąd, wydając zgodę na ekstradycję, nie wyobraża sobie jednak, żeby w procesie przed amerykańskim sądem nie mogły być wykorzystane dowody zebrane przez policjantów z USA w Krakowie, choć zdobyto je bez porozumienia z polskimi władzami.

Postanowienie o możliwej ekstradycji Mateusza Z. podjął w krakowskim sądzie sędzia Dariusz Mazur, ten sam, który nie zgodził się na ekstradycję do USA reżysera Romana Polańskiego, którego Amerykanie ścigają za przestępstwa natury seksualnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ekstradycja Polaka do USA. Mateusz Z. z Krakowa poleciał już do więzienia. Odpowie za zabójstwo Czeszki w Chicago - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski