Ekstraklasa hokeja, play-off

0-1 Radwan 12, 1-1 Połącarz 19, 2-1 Klisiak 23.

Sędziował: Grzegorz Dzięciołowski (Bydgoszcz). Kary: 10-6 minut. Widzów: 1500. Stan play-off: 2-0 dla Unii i ona zagra o 5 miejsce ze Stoczniowcem Gdańsk.

Aksam Unia: Szydłowski - Gallo, A. Kowalówka; Klisiak, Jakubik Wojtarowicz - Krzemień, Javin; Buczek, Stachura, Modrzejewski - Połącarz; Szewczyk, Adamus, Twardy.

JKH GKS: Kosowski - Bryk, Wolf; Zdrahal, Zdenek, Radwan - Labryga. G. Piekarski; Danieluk, S. Kowalówka, Urbanowicz - Pastryk, Górny; Kiełbasa, Kąkol, Kulas - Mackiewicz, Gawilna, Szczurek.

Oświęcimianie pokazali, że mecze poza strefą medalową nie muszą być odrabianiem pańszczyzny, choć rozpoczęło się dla nich źle, bo Radwan strzałem z bliska wykończył podanie Zdrahala. Potem ładną akcją popisał się Połącarz, który po minięciu kilku rywali pokonał Kosowskiego, a na początku drugiej odsłony, Klisiak - mając pustą bramkę - posłał krążek do siatki, gdy karę odsiadywał Piekarski. Trochę emocji było w końcówce. Skoro dwukrotnie Modrzejewski i raz Twardy nie zmusili Kosowskiego do kapitulacji, to na 12 s przed końcem goście wycofali bramkarza, mając wznowienie w tercji obronnej Unii, ale miejscowi nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa, za co publiczność zgotowała im owację na stojąco.

W drugim meczu: Stoczniowiec Gdańsk - Akuna Naprzód Janów 8-0 (2-0, 2-0, 4-0).

O 5 miejsce: Aksam Unia - Stoczniowiec (5 i 7 marca, pierwszy mecz w Oświęcimiu). O 7 miejsce: Naprzód - JKH Jastrzębie.

Jerzy Zaborski

O miejsca 9 - 16

TKH Nesta Toruń - KTH Krynica 4-7 (2-2, 0-4, 2-1)

1-0 Dołęga 2, 1-1 Chabior 5, 2-1 Bouz 7, 2-2 Horny 10, 2-3 Rajski 21, 2-4 Kramny 27, 2-5 Kramny 28, 2-6 M. Dubel 30, 3-6 Dołęga 50, 3-7 Horowski 57, 4-7 Dołęga 58.

TKH: Płaskiewicz (30 Stepokura) - Koseda, Kubat; Bomastek, Dzięgiel, Dołęga - Talaga, Liedtke; Bouz, Bomba, Marmurowicz - Chrzanowski, Buril; Minge, Kuchnicki, Wieczorek - Pietras, Porębski; Winiarski, Kurpiewski, Husak.

KTH: Kachniarz - Kramny, Kruczek; Horny, Chabior, Valusiak - Scibran, Pach; Horowski, M. Dubel, Zabawa - Tyczyński, Pociecha; D. Bulanda, T. Bulanda, Rajski - Dudzik, Piksa; Cieślicki, Błażowski, D. Dubel.

Kary: 16-12 min.

Do miasta pierników kryniczanie jechali po co najmniej jedną wygraną. Plan minimum wykonali już w sobotę. O ich zwycięstwie zadecydowała druga tercja, w której w przeciągu 10 min strzelili cztery gole, nie tracąc przy tym żadnego.

TKH Nesta - KTH 4-2 (2-0, 1-2, 1-0)

1-0 Dzięgiel 12, 2-0 Bomba 18, 2-1 Horny 23, 3-1 Talaga 25, 3-2 Horny 27, 4-2 Kubat 48.

TKH: od początku meczu bronił Stepokura. KTH: ten sam skład.

Kary: 5-6 min. Stan w play-off: 2-1.

Gdy w połowie II tercji Horny zdobył dla gości kontaktowego gola, wydawać się mogło, że ci postarają się o niespodziankę. O końcowym rozstrzygnięciu zadecydowało jednak trafienie Kubata. Aby awansować do kolejnej rundy, kryniczanie muszą wygrać jeszcze dwa mecze, torunianom wystarczy zaś jedno zwycięstwo. (DW)