Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa siatkarek. Nikt nosa nie zadziera

Łukasz Madej
Środkowa Justyna Sosnowska właśnie rozpoczyna czwarty już rok w klubie znad Popradu
Środkowa Justyna Sosnowska właśnie rozpoczyna czwarty już rok w klubie znad Popradu Fot. (kow)
Muszynianki zakończyły pierwszy, wstępny etap przygotowań

Kąpiele w wodzie siarkowej, lasery, magnetroniki, masaże czy aqua aerobik, ale również siłownia i trochę biegów - w taki sposób wyglądał miniony tydzień siatkarek z Muszyny w Solcu-Zdroju. Niedziela była ostatnim dniem zgrupowania drużyny w ośrodku „Malinowy Zdrój” (to jeden ze sponsorów klubu).

Zespół znad Popradu co roku okres przygotowawczy rozpoczyna właśnie w tym miejscu. Ogólnie mówiąc, chodzi przede wszystkim o korzystanie z leczniczych dobrodziejstw wód podziemnych.

- Trener mówi, że to taki tydzień, żeby najpierw przygotowania zacząć spokojnie, a dzięki temu później móc wchodzić po schodach bez zakwasów. I w sumie ma rację - opowiada Justyna Sosnowska, środkowa muszynianek.

Przy okazji wyjazd miał też dodatkowy cel, bo przecież w porównaniu do poprzedniego sezonu w tej chwili w zespole są tylko trzy „stare” twarze. To właśnie Sosnowska, Anna Grejman i Maja Savić.

- Integracja? Wszystko jest w __jak najlepszym porządku. Drużyna zapowiada się dobrze. Dziewczyny są pogodne, uśmiechnięte. Nie ma kogoś, kto by zadzierał nosa, czy coś takiego. Jest naprawdę super - dodaje Sosnowska.

Następną część przygotowań muszynianki będą odbywać już na swoich obiektach. Do tego zapewne, jak również co roku, dojdą zajęcia w terenie, czasem w górach. - Góry dają dużo. Co prawda można się bardzo zmęczyć, czasem płuca „przyklejają” się do kręgosłupa, ale później naprawdę widać efekty, najbardziej w wytrzymałości - mówi Sosnowska.

Już jakiś czas temu szkoleniowiec muszynianek Bogdan Serwiński stwierdził, że w nowym sezonie zespół ma walczyć o któryś z krążków.

- I mierzymy w medal - nie ukrywa Sosnowska. - _Nam też powiedział, że bez medalu zostać nie możemy. A trenera musimy słuchać. Zresztą, same też tego bardzo chcemy -_dopowiada z uśmiechem 24-latka, która z muszynian-kami rozgrywki 2014/15 zakończyła na trzecim miejscu (to jej jedyny seniorski medal).

Spotkania kontrolne „Mineralne” rozpoczną w połowie września, a w połowie października ruszy Orlen Liga.

- Pierwsze mecze, turnieje pokażą, jak prezentujemy się na tle innych drużyn i wtedy będzie można zacząć poważnie myśleć o założeniach. Teraz oczywiście możemy mówić, czego bardzo byśmy chciały, jednak liga wszystko i tak zweryfkuje - dodaje.

Ostatnio w drużynie zaszła zmiana na stanowisku fizjoterapeuty. Z klubu z Muszyny po sześciu latach odszedł Łukasz Witczak, w jego miejsce zatrudniona została Magdalena Frejowska. 30-latka ma na koncie współpracę z MKS Tauron Dąbrowa Górnicza i reprezentacją Polski kobiet.

- To dla mnie kolejne wyzwanie, które mam nadzieję pozwoli mi na jeszcze większy rozwój zawodowy i __zdobycie nowych doświadczeń - mówi Frejowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski