Ekstraklasa wróciła do Krakowa

Na tym stadionie w wiosennej rundzie będą grali piłkarze Cracovii i Wisły Fot. Michał Klag

Obiekt Hutnika miał być już gotowy do rozgrywania na nim meczów ekstraklasy latem ubiegłego roku. Miasto jednak nie zdążyło na czas i Cracovia oraz Wisła przez pół roku musiały rozgrywać swoje spotkania w Sosnowcu. Dopiero jesienią na Suchych Stawach postawiono maszty ze sztucznym oświetleniem. Od początku tego roku trwał wyścig z czasem, aby zainstalować podgrzewaną murawę. Odpowiednią instalację udało się zamontować, problem był jednak z wyłożeniem trawy. Przeszkodą był mróz oraz mocne opady śniegu. Pogoda była jednak łaskawa w ostatnich dniach przed wznowieniem ligowych rozgrywek. Dzięki temu udało się przewieźć do Krakowa i umieścić na obiekcie Hutnika trawę ze Stadionu Śląskiego w Chorzowie, na której jesienią rozegrano mecz reprezentacji Polski ze Słowacją.

Na stadionie na Suchych Stawach dla potrzeb ekstraklasy zadaszono część sektorów, dołożono krzesełek (w sumie jest 6 tys. miejsc siedzących) oraz zamontowano monitoring i stanowiska dla ekip telewizyjnych. Prace przygotowawcze trwały do ostatniego dnia, bowiem Komisja ds. Licencji PZPN dopuściła stadion do rozgrywek pod warunkiem usunięcia gruzu z trybun i błota zalegającego wokół boiska.

Cracovia i Wisła mecze na Suchych Stawach będą rozgrywać do czasu zakończenia budowy ich nowych obiektów. Wisła na swoim stadionie ma grać od połowy lipca, a Cracovia na swój obiekt ma wrócić po wakacjach.

(TYM)