Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstra-Lepper i Arcy-Palikot

Paweł Kowal
Od Krakowa do Brukseli. Złodzieje, złodzieje w Unii. A kto dokładnie? No nie wiem, albo lepiej: nie powiem. Dziennikarz nie dopytuje, mądrze kiwając głową, a sędziwy polityk w muszce nie wyjaśnia. I dobrze robi. Inaczej nie opędziłby się od procesów.

– W Unii i w Polsce też rządzą komuniści, socjaliści, maoiści. Słowem: wszystkie nurty marksizmu. Znów milczenie i podziw dla przenikliwości analizy. Amerykanie prą do wojny, Grzegorz Przemyk był lekko podpity, Polska powinna ogłosić neutralność (chyba wyjść z NATO, bo trudno sobie wyobrazić neutralne państwo wewnątrz tej struktury), kobiety są mniej inteligentne od mężczyzn i nie powinny głosować.

Gdybyśmy nie wspierali ochrony praw człowieka na Ukrainie, to Putin prowadziłby inną politykę. Krym? Rosja wzięła, bo chciała. Polska szkoliła terrorystów na Majdan, niepełnosprawni powinni przebywać z niepełnosprawnymi. Nadal mało różnic? Co jeszcze trzeba powiedzieć, by uznać, że nam nie po drodze? Prawo międzynarodowe? A po co nam? „Wszyscy kradną”. Ekstra-Lepper i Arcy-Palikot. Tylko dlaczego tym razem zaczadziło prawicę?

A tu cmok, cmok cmokają prawicowe tuzy. Krytyka? Tak, lekuchna. Ale wcześniej podkreślić trzeba, w czym my się to z JKM zgadzamy. Jak to w czym? No „prawie we wszystkim”, przecież „wszyscy kiedyś byliśmy w UPR”, ktoś odpowie. W podatkach jesteśmy podobni. Czyli? Że trzeba obniżyć. I do tego aż JKM trzeba było? Trywialna myśl przeżera mózgi kolegów jako eureka.

Że kobiety nasiąkają poglądami mężczyzny przez nasienie? Że w Parlamencie Europejskim trzeba otworzyć „burdel” (przepraszam za cytaty). To ma być nowy konserwatyzm? Jedno wolno profesorowi, dziennikarzowi, felietoniście. Błyskotliwość pisarza u polityka wyglądać może jak znoszona tombakowa biżuteria.

Gdy schodzi się z wygodnej trybuny i pojawia na murawie, reguły muszą być te same dla wszystkich zawodników. Doświadczył tego niejeden celebryta, dziennikarz, profesor, który skusił się na pełnokrwiste uczestniczenie w polityce, począwszy od Władysława Bartosze­wskiego czy Ryszarda Legutki. Nie ma więc powodu, by dla JKM stosować lepsze reguły.

Może już czas na pytania? Czy naprawdę JKM jest za monarchią? A gdyby cała UE stała się monarchią? Gdyby tak panią Ashton ukoronować­? Skoro ma być u nas jak w XIX wieku, to może dobrowolnie zrezygnować z niepodległości i podzielić się pomiędzy sąsiadów? Gdy nie ma nastroju na sprowadzanie tych pomysłów do absurdu, to może lepiej z tej samej amunicji strzelić do innych: podpytać. Jak to z tą neutralnością? Kto i co ukradł? Itd.

Siła charyzmy w muszce objawiła się po latach. Ale jak zdecydowanie. Poranek w programie telewizyjnym. Pani redaktor rezolutnie: pan krytykuje JKM, bo ma coraz lepsze wyniki w sondażach. Tak, droga Pani. Dlatego właśnie krytykuję. Niech już tak zostanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski