Ekstremalne starty z muszli koncertowej

Fot. Jan Ciepliński

Warto wiedzieć

Rywalizowały one na dwóch trasach: 421-kilometrowej masters i 178-kilometrowej speed. Na pierwszej wystartowało 8 czteroosobowych drużyn, a w każdej z nich była kobieta. Zawodnicy pokonywali trasę wiodąca przez Gorce, Beskid Wyspowy, Beskid Makowski, Pasmo Babiogórskie, Orawę i Podhale na kilka sposobów, takich jak bieg, trakking na nartach i na rowerach górskich.

Były jednak także chwile, że miłośnicy ekstremalnych doznań musieli uprawiać wspinaczkę górską i pokonywać wiszące linowe mosty.Każda z drużyn zaliczyła po drodze 30 punktów kontrolowanych, nie mając zbyt wiele czasu na sen i odpoczynek, bowiem musiała pokonać morderczą trasę w zaledwie 120 godzin. Wyścig rozpoczął się w parku zdrojowym, potem prowadził na Stare Wierchy, Turbacz, schronisko na rzekach i dalej na rowerach. Zawodnicy pokonali na nich m.in. most linowy nad Białką. Najlepsi na tej trasie okazali się Ukraińcy, którzy trasę 421 km pokonali w 70 godzin i 8 minut.

Z kolei w czwartek wieczorem w trasę w kategorii Speed wyruszyły 33 drużyny z 7 krajów. W ciągu 40 godzin mają oni pokonać na nogach i rowerach górskich 178 km z 16 punktami kontrolnymi. Patronat honorowy nad wyścigiem sprawuje marszałek województwa małopolskiego Marek Nawara oraz starosta nowotarski Krzysztof Faber i burmistrz Rabki-Zdroju Ewa Przybyło, a także sportowcy: alpinista i zdobywca 13 ośmiotysięczników Piotr Pustelnik i kolarz Cezary Zamana, zwycięzca Tour de Pologne. (BES)