Elegancka i jeszcze nowocześniejsza

Takiej premiery dotąd jeszcze nie było. W dniach 9–10 sierpnia, tj. w najbliższy weekend, będzie można zobaczyć nową Toyotę Yaris, która ma właśnie światową premierę. Auto poddane zostało bardzo głębokiemu faceliftingowi, tworząc pojazd, który w niewielkim stopniu przypomina model znany na rynku od roku 2011.

Ponad 1000 nowych części

– Prace rozwojowe, które skutkowały wprowadzeniem ponad 1000 nowych części, pochłonęły ponad 500 tysięcy godzin, to znaczy czterokrotnie więcej niż w przypadku face­liftingu Verso, który został zaprezentowany w roku 2013 – stwierdza Tomasz Walbiner, prezes krakowskiej firmy ANWA. – Gruntowne zmiany dotyczą zarówno wyglądu samochodu, jak i zastosowanych w nim rozwiązań technicznych oraz wyposażenia.

Dzięki dokonanym zmianom stylistycznym, samochód sprawia wrażenie dużo większego i bardziej eleganckiego. Nowy Yaris otrzymał między innymi masywny przedni gril, który wskazuje kierunek w jakim designersko podążać będzie Toyota ze swymi samochodami (podobny kształt w formie litery „X” ma również przetłoczenie w najnowszym Aygo).

Nowy kształt nadano przednim reflektorom. Znajdują się w nich projektorowe światła główne, a także charakterystyczna listwa z diodami LED do jazdy dziennej. Elegancji dodaje dodatkowo chromowana listwa łącząca reflektory i okalająca duże logo Toyoty.

Inżynierowie Toyoty zwracają uwagę na fakt, iż bezprecedensowa była na etapie faceliftingu ingerencja nie tylko w zawieszenie pojazdu, ale również w sam szkielet nadwozia oraz płytę podłogową. Efektem prowadzonych prac jest m.in. większa sztywność nadwozia, które ma obecnie większą liczbę spawów.

Dodatkowo samochód otrzymał nowe, sztywniejsze stabilizatory, amortyzatory, a także nowy system kierowniczy, stając się dzięki zastosowanym rozwiązaniom bardziej komfortowy i jeszcze pewniejszy w prowadzeniu.

Gruntowne zmiany widoczne są również we wnętrzu. Yaris otrzymał między innymi nową konsolę środkową, której charakterystycznym elementem jest miękki panel przebiegający przez całą szerokość. Nowy kształt mają również osłony zegarów, nawiewów, a także elementy wykończenia drzwi.

Warto wiedzieć, że poszerzono ponadto ofertę kolorystyczną tego auta. Po raz pierwszy w Yarisie zastosowano wykończenie czerwone oraz brązowe. Jak przystało na samochód ery multi- mediów, auto otrzymało nowy system o nazwie Toyota Touch II, który stanowi standardowe wyposażenie wersji Premium oraz wersji wyższych. Centralnym elementem tego systemu jest większy niż dotychczas ekran dotykowy o przekątnej 7 cali.

Wyświetla on nie tylko aktualne parametry spalania, ale także pozwala sterować rozmaitymi funkcjami samochodu, zarządzać muzyką oraz wyświetlać zdjęcia. Na podkreślenie zasługuje funkcjonalność tego systemu, obejmuje bowiem ona nie tylko pełną komunikację Bluetooth z odtwarzaczami MP3 i telefonami, ale również niezwykle przydatną kamerę cofania z czujnikami parkowania.

– Jazda nowym Yarisem dostarcza wrażeń, które mamy podróżując większymi autami z segmentu „C”. Auto jest również bardzo dobrze wyciszone – podkreśla Tomasz Walbiner. – Komfort jazdy wynika z rozwiązań zastosowanych przez inżynierów Toyoty, które polegały na wyciszeniu komory silnika, zastosowaniu nowych uszczelek drzwi, a także zamontowaniu nowych wieszaków układu wydechowego i poduszki pod silnikiem.

3,1 l na 100 kilometrów

Toyota Yaris pozostaje jedynym przedstawicielem pojazdów miejskich, który wykorzystuje trzy rodzaje napędów. Nabywcy mogą wybierać spośród silników benzynowych (1.0 VVT–i o mocy 69 KM, 1.33 Dual VVT–i o mocy 99 KM, dostępny także z automatyczną skrzynią biegów typu CVT), Diesla (1.4 D–4D o mocy 90 KM) oraz innowacyjnego napędu hybrydowego (100 KM), wykorzystującego silnik benzynowy i elektryczny.

Yaris Hybrid pozostaje mistrzem oszczędności, zużywając w mieście zaledwie 3,1 l/100 km. Dodam, że jest to jedno z najbardziej popularnych aut w Polsce. Od chwili debiutu w roku 1999 znalazło 130 tys. nabywców. Ceny nowej Toyoty Yaris rozpoczynają się od kwoty 39 900 zł.

Napisz do autora:
[email protected]