Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elektrownia atomowa najpóźniej w 2024 roku

Redakcja
Aleksander Grad, były minister, obecnie prezes PGE Energia Jądrowa Fot. Bartłomiej Ryży
Aleksander Grad, były minister, obecnie prezes PGE Energia Jądrowa Fot. Bartłomiej Ryży
INWESTYCJE. Budowa elektrowni pozostaje kluczowym elementem w strategii bezpieczeństwa energetycznego Polski. PGE nie chce wycofywać się z projektu.

Aleksander Grad, były minister, obecnie prezes PGE Energia Jądrowa Fot. Bartłomiej Ryży

Aleksander Grad, prezes PGE Energia Jądrowa, przedstawia nową strategię budowy pierwszej w naszym kraju elektrowni atomowej.

Zgodnie z nią, pierwszy blok jądrowy w naszym kraju zacznie działać najpóźniej w 2024 roku. - Jest możliwe, że stanie się to nawet w 2023. To jednak wersja optymistyczna, zakładająca, że decyzje różnych instytucji nie będą podejmowane w ostatnim możliwym terminie - twierdzi były minister skarbu.

Na czym polega nowa strategia? Zakłada ona zintegrowanie poszukiwań firm, które będą współpracować przy tej inwestycji. Wcześniejszy harmonogram przewidywał, że w oddzielnych przetargach zostaną wyłonieni dostawcy technologii, paliwa i wiedzy do budowy elektrowni. Kolejny przetarg miał wyłonić także partnera strategicznego, który pomoże sfinansować inwestycję.

Teraz zamiast kilku przetargów odbędzie się jeden. Władze spółki PGE chcą, aby firmy porozumiały się ze sobą i przedstawiły ofertę, która będzie odpowiednia. Jak twierdzą, najważniejsze jest zagwarantowanie finansowania dla projektu. Szczególnie w czasach kryzysu.

Od dzisiaj do 10 października mają zostać przeprowadzone pierwsze rozmowy z potencjalnymi partnerami. Z informacji, do których dotarliśmy wynika, że zainteresowanie projektem jest duże.

- Wcześniej mówiło się o trzech, czterech dostawcach technologii, ale do tego jeszcze dojdą inni partnerzy zainteresowani m.in. współfinansowaniem projektu oraz udziałem w nim - podkreśla Grad.

Te rozmowy nie są zobowiązujące, będą raczej służyły wybadaniu gruntu przez obie strony. Dopiero po nich rozpocznie się właściwy konkurs ofert. PGE zakłada, że informacje o tym, z kim ostatecznie będzie współpracować przy budowie elektrowni, poda w 2015 roku.

Już teraz wiadomo, że PGE nie będzie jako jedyne brało na siebie budowy elektrowni. Podczas zakończonego niedawno Forum Ekonomicznego w Krynicy spółka podpisała list intencyjny z KGHM, Eneą i Tauronem. W ten sposób wszyscy zobowiązali się do wykupienia udziałów w spółce celowej, która zajmie się budową polskiej elektrowni nuklearnej. PGE zachowa jednak status głównego podmiotu w całym przedsięwzięciu.

Agaton Koziński

ALEKSANDER GRAD: Partner strategiczny jest niezbędny

- Według pierwszych planów elektrownia atomowa w Polsce miała powstać do 2020-2022 r. Teraz zapowiada Pan, że pierwszy blok zostanie uruchomiony w 2024 r. To ostateczny termin?

- W harmonogramie przygotowanym przez zarząd firmy, którą kieruję od dwóch miesięcy, mówimy o 2024 roku jako o terminie bazowym dla pierwszego bloku. Strategia PGE z lutego tego roku mówi o roku 2023 i my uważamy, że to jest możliwe, ale w wersji optymistycznej, tzn. takiej, w której decyzje różnych instytucji nie będą podejmowane w ostatnim możliwym terminie. Trzeba pamiętać, że budowa elektrowni atomowej to proces bardzo złożony, jego sukces zależy od współpracy wielu instytucji w naszym kraju.

- Jak usprawnić ten proces?

- Aby go zdynamizować, zaproponowaliśmy - i pogląd ten podzieliła rada nadzorcza oraz właściciel - aby dotychczasowy plan odrębnych kluczowych postępowań przetargowych połączyć w jeden pakiet, w jedno zintegrowane postępowanie.
- Co miałoby tworzyć ten pakiet?

- Chcemy szukać grupy firm, konsorcjów, które zaproponują i dostawcę technologii, i generalnego wykonawcę, i partnera strategicznego, a także finansowanie dłużne, dostawcę wiedzy i doświadczenie dla funkcji operatora elektrowni oraz dostawcę paliwa.

- PGE na forum w Krynicy ogłosił, że elektrownię atomową będzie budował wspólnie z innymi koncernami: Tauronem, Eneą i KGHM. Czy potrzebne jest jeszcze dodatkowe finansowanie?

- Cieszymy się, że PGE udało się znaleźć wstępne porozumienie z tymi przedsiębiorstwami, ale mimo to partner strategiczny w dalszym ciągu będzie niezbędny. Tylko w ten sposób uda nam się wywiązać z przyjętego harmonogramu, który przewiduje, że w latach 2023-2024 ruszy pierwszy blok jądrowy.

- Gotowość do udziału w przetargu zgłosił też rosyjski Rosatom. To poważny kandydat?

- Z uwagą przeczytałem wypowiedź prezesa Rosatomu. Nie chcę na tym etapie projektu oceniać żadnej technologii. Chcę tylko zapewnić, że Polska jest transparentna i w państwowym przetargu beneficjentem musi być społeczeństwo.

- W ubiegłym roku wstępnie wytypowano trzy lokalizacje, na których może stanąć polska elektrownia atomowa. Jaki będzie ciąg dalszy działań?

- Do końca roku procedura wyboru firmy prowadzącej badania lokalizacyjne zostanie zakończona. Robimy wszystko, żeby wiosną przyszłego roku te badania ruszyły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski