Propozycje przyznania dodatkowych pieniędzy najbiedniejszym emerytom i rencistom zgłosili posłowie: PO, PSL i PiS. Wszystkie pomysły są do siebie podobne, powielają projekt ustawy o jednorazowych dodatkach, którego nie zdążono uchwalić w poprzedniej kadencji.
Autor: Joanna Urbaniec
Projekty PO i PSL przewidują taką samą wysokość dodatkowego świadczenia, nawet uzasadnienie mają identyczne. PO i PSL chcą, by otrzymujący do 900 zł miesięcznie otrzymali 350 zł. Przy dochodach do 1,1 tys. zł dodatek wynosiłby 300 zł, przy dochodach nieprzekraczających 1,5 tys. jednorazowo wypłacano by 200 zł, a gdy emerytura dochodzi do 2 tys. jednorazowa pomoc byłaby w wysokości 100 zł.
Nieco inny podział proponuje PiS. Najbiedniejsi (z dochodami do 900 zł miesięcznie) dostaliby 400 zł, kolejne grupa 300 zł, następna 200, a ostatnia (przy dochodach powyżej 1,5 tys. do 2 tys. zł) - tylko 50 zł.
Partie zgodnie twierdzą, że dodatkowa pomoc finansowa trafi do 60 proc. emerytów i rencistów, do wszystkich otrzymujących zasiłki i świadczenia przedemerytalne, do wszystkich emerytów i rencistów KRUS oraz pobierających renty socjalne. Na ten cel potrzeba w przyszłym roku 1,41 mld zł.
To drobiazg w porównaniu do kosztów, jakie niesie za sobą prezydencka ustawa przywracająca wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Obecnie przejście na emeryturę możliwe jest po 67. roku życia. Gdyby wszyscy skorzystali z nowego uprawnienia, od razu liczba emerytów powiększyłaby się o 150 tysięcy. A w ciągu 10 lat koszty stosowania nowej ustawy to ok. 40 mld zł. Tak twierdzi Kancelaria Prezydenta, bo Konfederacja Pracodawców Lewiatan ocenia straty na blisko 400 mld zł w ciągu 20 lat.
Wczoraj posłowie rozpoczęli dyskusję na tym projektem. Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk przyznał, że na zmianach stracą sami emeryci, bo ich świadczenia po obniżeniu wieku emerytalnego spadną nawet o 30 proc. Według Ryszarda Petru przyjęcie propozycji prezydenta będzie szczególnie szkodliwe dla kobiet, które będą otrzymać emerytury rzędu tysiąca złotych. Broniący projektu posłowie PiS przypominali, że przejście na emeryturę będzie przywilejem, nie obowiązkiem. Opozycja zwracała jednak uwagę, że nowa ustawa wypchnie z rynku pracy wszystkie osoby, które osiągną wiek emerytalny.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?