Emigranci mniej zarabiają

Poza granicami naszego kraju wciąż pracuje ponad 2 mln Polaków - wyliczył - na podstawie danych Eurostatu - portal Money.pl. Prawie połowa zadowala się minimalnymi stawkami. Większość znajduje zatrudnienie przy prostych pracach fizycznych.

Co najwyżej 1,5 tys. euro - tyle zarabia przeciętny polski emigrant w krajach UE. Choć z polskiego punktu widzenia to wciąż dość dużo, w bogatszych krajach Unii to ledwie minimalne wynagrodzenie.

Money.pl już po raz trzeci przeprowadził badania wśród pracujących za granicą. Wyniki pokazują, że emigrantom wiedzie się nieco gorzej niż jeszcze kilka lat temu - przed kryzysem. Kilka lat temu Polacy pracowali przede wszystkim w dość dobrze płatnych pracach w budownictwie; obecnie najczęściej sprzątają i pracują w gastronomii. Te proste prace fizyczne są gorzej płatne. Jednak - co warto zauważyć - niewielka część emigracji zarabia całkiem nieźle. Prawie 5 proc. rodaków deklaruje zarobki powyżej 5 tys. euro miesięcznie (netto).

Polska najnowsza emigracja starzeje się. Osoby z krótszym niż dwa lata stażem za granicą stanowią niecałe 30 procent emigracji. Rok temu stanowili blisko 40 procent, a w październiku 2008 prawie połowę całej młodej Polonii. Zmieniają się też kierunki wyjazdów. Irlandia już nie kusi, ponieważ na Zielonej Wyspie co piąty bezrobotny to emigrant. Wciąż nietrudno o dobrą pracę w Wielkiej Brytanii, jednak z badań wyłaniają się nowe "ziemie obiecane". Najszybciej rośnie liczba Polaków w Holandii. Dziś pracę w tym kraju deklaruje prawie 2,5-krotnie więcej Polaków, niż na początku kryzysu. Eurostat wskazał też Belgię, która w ubiegłym roku otworzyła dla nas swój rynek pracy.

Jak wynika z ankiet przeprowadzonych przez Money.pl - pomimo pogarszających się - przynajmniej statystycznie - warunków pracy i życia za granicą, polscy emigranci nadal nie deklarują masowych powrotów do kraju. (DER)