Prądniczanka - Wolni Kłaj 3-1 (3-1)
Prądniczanka: Mastalerz - Husakowski, Ptak (65 Dutkowski), Gugała, Gurbiel - Patoń (77 Szczerba), Marcinkowski, Kosmacz (64 Duniec), Broda - Stryszowski (46 Wanat), Bubak.
Wolni: Wróbel (72 Ł. Korbut) - M. Korbut, Majewski (67 Mikulec), Mularz, Cieślak - Wieczorek, Sobas, Rejduch, Olearczyk - Czaja (46 Nowak), Migdał.
Od początku spotkania zdecydowanie natarli piłkarze z Prądnika, jednak to Wolni objęli prowadzenie - po nieszczęśliwej interwencji Mastalerza, który próbując wykopać piłkę po dośrodkowaniu Rejducha trafił wprost we własnego obrońcę i futbolówka wpadła do siatki. Po zdobyciu prowadzenia piłkarze z Kłaja cofnęli się, za co zostali ukarani w 20 min, gdy po podaniu Kosmacza Patoń ładnie strzelił w górny róg bramki Wróbla. Od tego momentu Prądniczanka atakowała cały czas, piłkarze Wolnych próbowali kontratakować, jednak pewnie grała defensywa gospodarzy. W 39 min potężnie z wolnego uderzył Ptak, piłka odbiła się od obrońcy Wolnych i rykoszetem wpadła do siatki. 3 minuty później ten sam zawodnik wyprowadził szybki atak z własnej połowy, idealnie podał do Bubaka, który pokonał bramkarza gości. Po przerwie emocje opadły i mimo przewagi gospodarzy nie padła już żadna bramka.
Grzegorz Filipek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?