Emocje w Biznes Lidze

FUTSAL

IBM BTO - Bank BNP Paribas 2-3

Pierwsze punkty w tym sezonie w dorobku Bankowców. IBM wyszedł na prowadzenie już w pierwszych minutach za sprawą Paolo Di Viesti. Chwilę później składna akcja trzech zawodników BNP, strzał Marka Zdziecha i mamy remis. IBM zaczął przeważać i kontrolował grę, faul w polu karnym zamienił na bramkę Kamil Olszar i zrobiło się 2-1 dla IBM. To prowadzenie uśpiło IBM, do głosu coraz śmielej zaczęli dochodzić zawodnicy Banku BNP Paribas, którzy z iście bankową precyzją konstruowali akcje, które kończyły się tuz pod bramką IBM-u. Prym w drużynie BNP wiódł Marek Zdziech, autor kolejnej bramki, która dawała bankowcom jeden punkt.  Jak się później okazało jeden punkt to za mało na rozbudzone apetyty. Swoje trafienie dołożył Trenzinger Tomasz i 3 pkt na koncie BNP Paribas.

PKO Bank Polski - Deutsche Bank 4-0

Kolejne już derby bankowców w rozgrywkach Biznes Ligi. Obie drużyny na to spotkanie wyszły dodatkowo zmotywowane. Początek bardzo nerwowy w  wykonaniu obydwu zespołów. Kilka razy przed szansą zdobycia bramki stawała Radosław Woźniczka, jednak zawsze jeden z obrońców lub bramkarz PKO stawał na drodze snajperowi Deutsche Banku.  PKO nie pozostawało dłużne swoim rywalom, skuteczne kontry były receptą na sukces w tym meczu. Drogę do bramki znaleźli Paweł Stępniewski, Łukasz Uchyła i Zabawa Radosław. Kapitan PKO Banku Polskiego Jacek Dziduszko zapowiadał ostrą walkę i taka była przez cały mecz. Mimo wysokiego wyniku Deutsche Bank do końca walczył o zmianę wyniku. W tym meczu nie mieli jednak szczęścia i 3 pkt zasłużenie trafiły do PKO.

Motorola - InterCars Wieliczka 2-1

Szlagierowe spotkanie nie rozczarowało obserwatorów. Tego dnia dwie świetne ekipy stanęły naprzeciwko siebie i już pierwsze akcje zapowiadały moc wrażeń. Motorola rozgrywała swoje akcje w stylu hiszpańskim, dużo podań gra "klepką" InterCars bardzo dobrze kontratakował bazując na bardzo szybkich napastnikach, Piotrze Michniaku i Zdzisławie Woźniaku. Drogę do bramki znalazł jednak obrońca Łukasz Konopka wyprowadzając InterCars na prowadzenie. Nie zrażona tym Motorola dalej konsekwentnie budowała swoją grę na dużej ilości podań i indywidualnych dryblingach. W pomocy szalał Dariusz Niedzielski, jego rajdy prawą stroną sprawiały masę kłopotu wielickim obrońcom. Ta taktyka przyniosła spodziewane efekty, Maciej Piasecki i Dariusz Kuźniar wyprowadzili Motorolę na prowadzenie. Pewne punkt obrony Miłosz Dużyński i bramkarz Paweł Czubak nie pozwolili strzelić już sobie żadnego gola do końca spotkania i Motorola awansowała na drugie miejsce w tabeli.

ICAR - Alior Bank 1-4

Bardzo ważny mecz w dorobku Aliora który od remisowego spotkania z Deutsche Bankiem w poprzednim tygodniu, znacznie poprawił swoją grę.  Świetną partię rozgrywał tego dnia Grzegorz Glijer strzelec dwóch bramek, dzielnie wtórowali mu Marek Cebula Rafał Szyndler dokładając po jednym trafieniu. Wyżej notowany w tabeli Icar był tego dnia bezsilny, Jeden  Jarosław Tkaczyk to za mało na kolektywną grę Alior Banku. Spadkowicz z ekstraklasy pokazuje, że nie złożył jeszcze broni w walce o powrót do tego elitarnego grona. ICAR osłabiony brakiem swojego filara Fryderyka Ogórka będzie musiał znaleźć receptę na zastąpienie tego zawodnika, jeżeli myśli o walce o czołowe lokaty.

(pan)

Zespół Deutsche Banku