Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

E-myto trochę ciszej

SYP
OLKUSZ. Po interwencjach mieszkańców oraz Małopolskiego Inspektora Ochrony Środowiska w Krakowie, zaalarmowanego przez olkuskiego posła Jacka Osucha, firma Kapsch montuje specjalne dźwiękochłonne obudowy na agregatach. Mają one wytłumić hałas pracujących całą dobę agregatów zasilających bramownice do poboru e-myta.

Podczas montażu specjalnej obudowy, która wycisza pracę spalinowego generatora prądu przy bramownicy. Fot. arch

Jednak, jak się okazuje wyciszane w ten sposób są tylko agregaty przy czterech bramownicach, na "olkuskim" odcinku drogi 94. Tymczasem przy nowo stawianych bramownicach na odcinku Olkusz - Kraków agregaty pracują głośno i nie mają żadnych wyciszeń. Ostatnio w tej sprawie interweniowali mieszkańcy wsi Zederman. - W nocy postawiono i uruchomiono skrzynie z agregatami. Pracują one tak głośno, że nie da się spać. Dzwoniliśmy na policję, że urządzenia zakłócają nam ciszę nocną. Interweniowałam w tej sprawie w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie, jednak nie udzielono mi żadnych informacji - mówi Anna Roś, mieszkanka Zedermana.

Sporo uwag mieszkańców budzi też sama organizacja prac. W środę w nocy ekipy stawiały kolejną bramownicę za wiaduktem na drodze 94 w Olkuszu. Przez niemal godzinę ruch na trasie, którą przejeżdża prawie 27 tys. aut na dobę był wstrzymany, a nie wyznaczono żadnych objazdów. Miejscowi kierowcy omijali korek jadąc przez centrum Olkusza i aleję 1000-lecia, ale pozostali stali w korku.

Przypomnijmy, że z początkiem lipca ruszył system poboru e-myta na drodze krajowej 94. Ponieważ firma Kapsch nie zdążyła wykonać podłączeń do sieci energetycznych, więc aby system funkcjonował, postanowiła zasilać urządzenia agregatami prądotwórczymi. Które okazały się bardzo głośne. Po wielu interwencjach Małopolski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska wystosował pismo do firmy Kapsch, w którym zwraca się o podjęcie natychmiastowych działań mających na celu zmniejszenie emisji hałasu z tych urządzeń. Zlecono także laboratorium WIOŚ wykonanie badań akustycznych w pobliżu urządzeń, aby sprawdzić, czy nie zostały przekroczone dopuszczalne poziomy hałasu. - Generatory są obecnie wymieniane na nowe, bardziej ciche i pod tym względem bardziej przyjazne dla otoczenia. Jednocześnie zapewniamy, że generatory są rozwiązaniem tymczasowym i już w ciągu najbliższych kilku tygodni zostaną one zastąpione przez stałe przyłącza. Za chwilowe niedogodności bardzo przepraszamy - mówi Dorota Prochowicz, rzecznik prasowy spółki Kapsch, która odpowiada za uruchomienie systemu.

(SYP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski