Przedsiębiorca z Poręby Wielkiej padł ofiarą oszusta Daniela K., pracownika „Energii dla firm“. Przedstawiciel handlowy podrobił jego podpis na umowie dotyczącej dostawy energii elektrycznej. W efekcie przedsiębiorca na początku tego roku otrzymał dwie faktury na ponad 4 tys. zł każda. Wcześniej miesięcznie za prąd płacił około 200 zł.
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów prowadzi postępowanie w tej sprawie. Daniel K. w podobny sposób próbował oszukać 17 przedsiębiorców z całego kraju. Mężczyzna oraz jego bezpośredni przełożony, gdy sprawa wyszła na jaw w połowie ub. roku, zostali zwolnieni.
„Energia dla firm“ zapewniała, że umowy, na których sfałszowano podpisy nie są ważne. Tymczasem oszukane osoby otrzymały faktury do zapłaty.
Jak podkreśla Adam Jarzyna, ich skorygowanie kosztowało go wiele czasu. Złożył nawet wypowiedzenie umowy, której nigdy nie podpisał. Dług trafił do firmy windykacyjnej, która straszyła go wpisem do Biura Informacji Kredytowej. Gdy w końcu go anulowano i tak „Energia” domagała się od niego zapłaty 35 zł. Dopiero po artykułach firma przeprosiła go za tę sytuację.
- Szkoda, że nie można było tego załatwić od razu, tylko po interwencji dziennikarzy - mówi Adam Jarzyna.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?