Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Engel bez Kryszałowicza

Redakcja
Roszady u gospodarzy \* 40-stopniowe upały \* Ilie na rudo Bez kontuzjowanego napastnika Amiki Wronki, Pawła Kryszałowicza, przyleciała do Bukaresztu piłkarska reprezentacja Polski na towarzyski mecz z Rumunią. Spotkanie odbędzie się dziś na stadionie Nacionalu.

Dziś w Bukareszcie: Rumunia - Polska

Dziś w Bukareszcie: Rumunia - Polska

Roszady u gospodarzy \ 40-stopniowe upały \ Ilie na rudo

 Bez kontuzjowanego napastnika Amiki Wronki, Pawła Kryszałowicza, przyleciała do Bukaresztu piłkarska reprezentacja Polski na towarzyski mecz z Rumunią. Spotkanie odbędzie się dziś na stadionie Nacionalu.
 Paweł Kryszałowicz przeszedł we wtorek rano ostatnie badania, na podstawie których lekarz reprezentacji Stanisław Machowski uznał, że uraz lewej łydki jest zbyt poważny, aby piłkarz Amiki zagrał w środowym meczu. Ponieważ było już zbyt mało czasu, trener Jerzy Engel nie powołał nikogo w jego miejsce. Na drobne urazy narzeka też Tomasz Wałdoch. Prawdopodobnie jednak będzie on mógł zagrać przeciwko Rumunom.
 Na lotnisku na polskę ekipę czekało kilkunastu rumuńskich dziennikarzy. Największe zainteresowanie wzbudził debiutujący w kadrze, czarnoskóry Emmanuel Olisadebe. Napastnik warszawskiej Polonii wyglądał na nieco zagubionego, z trudem torując sobie w błysku fleszów drogę do autokaru. Polacy zamieszkali w czterogwiazdkowym hotelu "Lido", w centrum Bukaresztu. Już od poniedziałku przebywa tam kucharz ekipy, odpowiedzialny za hotelowe menu. Jego pierwszym zadaniem było zapewnienie kadrze zapasu odpowiedniej jakości wody mineralnej.
 Tym samym rejsowym samolotem linii Tarom przyleciała do Bukaresztu także reprezentacja młodzieżowa. Polacy w środę rozegrają towarzyskie spotkanie z rówieśnikami z Rumunii. Prawdopodobnie nie będą mogli jednak obejrzeć meczu swoich starszych kolegów, ponieważ początek spotkania U-21 zaplanowano zaledwie na 2 godziny przed potyczką pierwszych reprezentacji, a stadiony położone są w sporej odległości od siebie.
 W ostatniej chwili z kadry Rumunii ubyło trzech piłkarzy: pomocnik Eric Lincar (Steaua Bukareszt) oraz obrońcy Vali Nastase (Dinamo Bukareszt) i Matei Radoi (Steaua Bukareszt). W ich miejsce selekcjoner Ladislau Bölöni powołał obrońcę Steauy Bukareszt, Miodraga Belodediciego oraz pomocnika Dinama Bukareszt, Giani Kiritę, który ostatnio występował w dwumeczu pucharowym z Polonią Warszawa.
 Zainteresowanie meczem nie jest w Bukareszcie zbyt duże. Wprawdzie gazety rozpisują się o kłopotach kadrowych trenera Boloniego, ale na ulicach brakuje jakichkolwiek plakatów reklamujących to spotkanie. Chociaż bilety nie są drogie (kosztują w przeliczeniu poniżej 3 dolarów), prawdopodobnie nawet kameralny stadion Nacionalu, mogący pomieścić kilkanaście tysięcy widzów, nie będzie zapełniony w całości.
 W Bukareszcie panują niemal tropikalne upały. W dzień temperatura dochodzi do 40 st. C. Wieczorem, w godzinie meczu (19 czasu lokalnego, 18.00 czasu polskiego), będzie jednak nieco chłodniej.
 Rumuni rozpoczęli przedmeczowe zgrupowanie w niedzielę. W południe stawiło się na nie tylko 6 z 22 piłkarzy powołanych przez trenera Boloniego. Pozostali zjawili się dopiero wieczorem. Jednym z tych, którzy przyjechali w wyznaczonym przez trenera terminie był Dan Petrescu. Nie chciał się on jednoznacznie wypowiadać na temat współpracy z Bolonim. - W ciągu 12 lat mieliśmy wielu trenerów, możemy też mieć kolejnych. Mam nadzieję jednak, że nasza współpraca dobrze się ułoży - _powiedział.
 Jako jeden z pierwszych na zgrupowanie w bukaresztańskim ośrodku "Cotroceni" przyjechał Adrian Ilie.
- Cieszę się z przyjścia Boloniego. Uważam, że ciężko nam będzie grać z Polską bez Hagiego i Popescu - _ocenił napastnik Walencii, który zadziwił wszystkich ufarbowaną na rudo fryzurą.

(PAP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski