Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Epopeja z tragicznym końcem

Paweł Stachnik
Książka. Gdy na początku 1945 r. Armia Czerwona zajęła całe terytorium Polski, wobec zmieniającej się sytuacji militarnej i politycznej oraz dotychczasowych doświadczeń kontaktów z Sowietami, dowódca Armii Krajowej gen. Leopold Okulicki wydał rozkaz rozwiązujący organizację.

Żołnierze zostali zwolnieni z szeregów i po latach konspiracji mieli wrócić do cywilnego życia i włączyć się w odbudowę kraju. Okulicki zalecał w ostatnim rozkazie, by swoją działalność nastawili teraz na odbudowę niepodległości i ochronę obywateli. Szybko jednak okazało się, że dawnym konspiratorom nie jest dane zaznać spokoju.

Stworzone przez komunistów UB i MO, wspomagane przez sowieckie NKWD, przystąpiły szybko do wyłapywania byłych akowców. W takiej sytuacji, w odruchu naturalnej samo-obrony, zaczęli oni wracać do lasu, formować oddziały i odtwarzać dawną konspirację. Tak narodziła się druga, tym razem antykomunistyczna działalność podziemna, której członków nazwano z czasem Żołnierzami Wyklętymi. Im właśnie poświęcił wydaną przez "Frondę" książkę Szymon Nowak, młody historyk zajmujący się dziejami najnowszymi.

To, do czego doszło w następnych latach, niektórzy historycy określają mianem wojny domowej. Tylko w 1945 r. w lasach przebywało około 17 tys. żołnierzy podziemia skupionych w co najmniej 340 zbrojnych oddziałach (a obie te liczby rosły). Wiosną 1945 r. przeciwko leśnej konspiracji działały trzy dywizje NKWD (liczące około 35 tys. ludzi), siły polskiego Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (29 tys. żołnierzy), funkcjonariusze UB (24 tys. ludzi) i MO (56 tys.) oraz oddziały ludowego Wojska Polskiego. Mimo takiego natężenia środków w niektórych miejscach kraju nowa komunistyczna władza przestawała funkcjonować. Leśni usuwali władze gminne i powiatowe, likwidowali posterunki MO i UB, dokonywali akcji na więzienia i obozy, z których uwalniali przetrzymywanych kolegów.

O tym wszystkim możemy przeczytać w książce Szymona Nowaka. Autor opisuje w niej najbardziej znane oddziały Wyklętych, takie jak legendarne już grupy "Ognia", "Łupaszki", "Szarego" czy Żubryda. Przedstawia największe starcia podziemnych formacji: pod Surkontami, Kuryłówką i w Lesie Stockim, a także głośne akcje rozbicia więzień w Kielcach i Krakowie. Nie unika wątków kontrowersyjnych: akcji na ukraińskie i litewskie wsie, walk z partyzantką komunistyczną, konfliktów wewnętrznych.
Epopeja Wyklętych skończyła się tragicznie - zostali wyłapani, wybici, wyaresztowani. Jak celnie zauważa autor, ostatni z nich, Józef Franczak "Lalek" zginął w 1963 r. W tym czasie na Zachodzie rozbrzmiewała już muzyka Beatlesów…

Szymon Nowak "Oddziały Wyklętych", Fronda, Warszawa 2014

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski