Co tam syfilis. Lekarzom spędza sen z powiek lekooporny prątek gruźlicy, którego nie imają się żadne dotychczasowe preparaty. Czyli powrót galopujących suchot. Nie mniej fascynująca jest historia roztrwonienia, czy też może bardziej zmarnowania antybiotykowego dobra.
Najnowsza ankieta Światowej Organizacji Zdrowia przeprowadzona na całym świecie pokazała, iż blisko dwie trzecie respondentów wierzy w skuteczne leczenie antybiotykami przeziębienia i grypy - wywołanych przez wirusy, które ta grupa leków ani ziębi, ani grzeje. Przy okazji prawie tak samo wysoki odsetek ankietowanych doskonale zdaje sobie sprawę z zagrożenia niesionego ludziom przez lekooporne mikroby.
Owa wiedza w niczym nie koliduje z powszechnym poglądem, iż kurację można przerwać przy pierwszych objawach poprawy, choć zalecenia lekarzy są diametralnie inne. Za pointę starczą słowa Poety: ostał nam się jeno sznur.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
