Euro 2016. Mecz Polska - Francja w Kraków Arenie. Polska to wspaniała drużyna [ZDJĘCIA]

Polska - Francja 31:25 (15:12)
Bramki: Bielecki 9, Syprzak 6, Krajewski 6, Lijewski 5, M. Jurecki 2, Łucak 1, Chrapkowski 1, Konitz 1 - Mahe 5, Abalo 5, Nyokas 4, Guigou 3, Sorhaindo 2, Porte 2, L. Karabatić 2, Narcisse 1, N. Karabatić 1.

Po jednym z najlepszych spotkań w ostatniej dekadzie Polacy wygrali z mistrzami olimpijskimi, świata i Europy. W grupie A fazy wstępnej zajęli 1. miejsce.

Autor: Joanna Urbaniec

Obie drużyny miały już zapewniony awans do rundy głównej Euro 2016 , ale nadal było o co walczyć. Zwycięzca zabierał bowiem więcej punktów do następnego etapu, oprócz 2 „oczek” za wygraną z Macedonią. Tej trójce teraz przyjdzie zmierzyć się z ekipami z grupy B: Chorwacją, Norwegią i Białorusią. Z tą drugą Polacy zagrają w sobotę (mecze o 18.15 i 20.30; kolejność spotkań danego dnia zostanie ustalona).

Przed wtorkowym meczem potwierdziło się, że w polskiej ekipie nie zagra Bartosz Jurecki. Odnowiła mu się kontuzja łydki, a sprawa jest na tyle poważna, że za „Shreka” zgłoszony został Maciej Gębala.

Więcej szans należało dać Francuzom, którym zwycięstwa przychodziły znacznie łatwiej. Polacy z kolei do ostatnich sekund musieli walczyć o sukces. W spotkaniach z Serbią i Macedonią nasza ekipa grała poniżej oczekiwań w obronie. Również bramkarz Sławomir Szmal, choć błyszczał w kluczowych momentach, to generalnie też nie grał na najwyższym poziomie.

Oba te elementy uległy radykalnej poprawie. Polacy grali agresywnie w obronie, świetnie spisywał się Szmal. W 18 min „Biało-czerwoni” prowadzili 10:4, a nasz bramkarz miał na koncie aż 6 udanych interwencji na 10 rzutów rywali. W ofensywie Polacy też byli skuteczni. Błyszczał ten, na którego raczej nie stawiano - Karol Bielecki. W dwóch poprzednich spotkaniach był postacią drugoplanową, teraz przypomniał się kibicom. Z pierwszych czterech trafień Polaków trzy były jego autorstwa.

Francuzom brakowało koncentracji. W 11 min w odstępie 12 s stracili dwa gole i było 8:3. Trener Claude Onesta wziął czas, lecz niewiele to pomogło. W 23 min tracili 7 goli (14:7), lecz wówczas zaczęły się problemy Polaków. Przez ostatnie 7 minut I połowy nie potrafili zdobyć bramki.

„Trójkolorowi” poczuli szansę, strzelili 5 goli z rzędu, zmniejszając dystans (14:12 w 29 min), zwłaszcza że w tym czasie nasi szczypiorniści grali w osłabieniu. Polską niemoc przełamał tuż przed końcem pierwszej części gry Krzysztof Lijewski i do przerwy było 15:12.

Na początku II połowy świetne spisywał się Szmal. Polacy utrzymywali prowadzenie, choć między 20 i 44 min żaden ze skrzydłowych nie zdobył gola. U rywali tacy zawodnicy z kolei byli wiodącymi postaciami. Dopisywało nam szczęście, Francuzi wielokrotnie trafiali w słupek i poprzeczkę. Na 10 minut przed końcem było 25:19.

Wtedy znów zaczęły się nerwy, bo rywale w ciągu minuty zadali dwa ciosy, a w 55 min zbliżyli się na 3 gole. Michael Biegler wziął czas, a Polacy wkrótce opanowali sytuację. Po rzucie Krzysztofa Lijewskiego na 2 min przed końcem było 30:25. Stało się jasne, że tej szansy Polacy nie zmarnują, zwłaszcza że zaporą nie do przejścia był Szmal, MVP meczu. Drugim z bohaterów był Bielecki, którego tak grającego w kadrze nie widzieliśmy ładnych parę lat.

Program meczów rundy głównej
Grupa 1 - Kraków
21 stycznia (czwartek)
Francja - Białoruś (18.15)
Macedonia - Chorwacja (20.30)

23 stycznia (sobota)
Francja - Chorwacja (18.15)
Polska - Norwegia (20.30)

25 stycznia (poniedziałek)
Macedonia - Norwegia (18.15)
Polska - Białoruś (20.30)

27 stycznia (środa)
Macedonia - Białoruś (16.00)
Francja - Norwegia (18.15)
Polska - Chorwacja (20.30)

Tabela końcowa grupy A

Runda główna, grupa 1