Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro 2016. Sukcesem będzie medal

Rozmawiał Jerzy Filipiuk
Artur Siódmiak od kilku lat propaguje piłkę ręczną wśród młodzieży
Artur Siódmiak od kilku lat propaguje piłkę ręczną wśród młodzieży FOT. SZYMON STARNAWSKI
Rozmowa. – Podczas Euro 2016 kibice w Krakowie będą ósmym graczem drużyny – mówi ARTUR SIÓDMIAK, były reprezentant Polski w piłce ręcznej, srebrny i brązowy medalista MŚ.

– Odniósł Pan wiele sukcesów, ale do historii polskiego sportu przeszedł dzięki rzutowi przez niemal całe boisko w meczu z Norwegią w mistrzostwach świata w 2009 roku w Chorwacji.

– Tak, kibice często tego gola wspominają, bo dostarczyliśmy im dużo emocji. Nigdy się nie zdarzyło, by na spotkaniach z fanami czy młodzieżą ktoś nie zapytał o niego. To miłe. Ja po tym meczu, na treningu, wykonałem trzy rzuty z tego samego miejsca do pus­tej bramki. Za pierwszym razem nie trafiłem do niej, potem rzuty były celne.

– W kadrze grał Pan w latach 1998-2001 i 2005-2011. Był Pan mistrzem Polski i... Szwajcarii, występował też w Luksemburgu, Francji i Niemczech. Karierę zakończył Pan w 2012 roku, ma­jąc 37 lat. Jaki jest jej bilans?

– Pozytywny. Jestem zadowolony z tego, co osiągnąłem. Dwa medale mist­rzostw świata i wys­tęp na igrzys­­kach olimpijskich
w Pekinie to powody do radości. Nie zmieniłbym dużo, gdybym mógł, w mojej karierze.

– Dlaczego rolę gracza nie zamienił Pan na funkcję trenera?

– Miałem propozycje z dwóch klubów zeńskiej ekstraklasy, Ruchu Chorzów i AZS Koszalin, ale wolę się spełniać w innej roli. Mógłbym pracować w klubie jako dyrektor sportowy czy menedżer. Nie chcę jednak znów
przeżywać stresu, gdzieś wyjeżdżać, zajmować się treningami.

– Przyszłoroczne mistrzostwa Europy w Polsce będzie Pan og­lądał z pozycji byłego kadrowicza, a obecnie eksperta i propagatora piłki ręcznej. Sukcesem naszej drużyny będzie tylko medal złoty czy dowolnego koloru?

– Sukcesem będzie medal. Euro to bardzo trudny turniej. Nie będzie w nim drużyn spoza Europy, których poziom nie jest z reguły zbyt wysoki. A europejska czołówka jest bardzo mocna i wyrównana: Francja, Dania, Hiszpania, Niemcy, Chorwacja. Gdy dodamy do tego Polskę, to mamy aż sześciu kan­­dydatów do medali w Euro. A czasami w takich turniejach po­­­jawia się także „czarny koń”. Do tego dojdzie presja, oczekiwania kibiców. Ważny będzie także czynnik ludzki. A najprawdopodobniej w turnieju nie będzie mógł zagrać kontuzjowany Mariusz Jurkie­wicz.

– Po Euro 2016 dojdzie do zmiany warty w naszej reprezentacji?

– W czerwcu przyszłego roku czeka nas turniej eliminacyjny o awans na igrzyska. Być może będzie on w Polsce – jak w 2008 roku, gdy graliśmy we Wrocławiu. Z czterech drużyn awansują dwie. I dopiero po igrzys­kach, jeśli na nie awansujemy, może dojść do zmian w kadrze. Ale byłbym w miarę spokojny o to, bo nikt nie jest niezastąpiony. Mamy zaplecze, młodych zawodników, którzy powinni nabierać doświadczenia, poczuć atmosferę wielkich turniejów.

– Podczas Euro nasza drużyna wszystkie mecze w swej grupie rozgrywać będzie w Krakowie.

– Mamy piękną Tauron Arenę Kraków. I będziemy mieć ósmego gracza w drużynie, jakim są nasi kibice. Swym dopingiem powinni pomóc reprezentacji.

– 20 czerwca w Krakowie Polska rozegra towarzyski mecz z Danią. Ma Pan jakieś szczególne wspomnienia związane ze spotkaniami z tym przeciwnikiem?

– Przeciw Duńczykom grałem wielokrotnie. Najbardziej pamiętam mecz na mistrzost­wach świata w 2009 roku, gdy pokonaliśmy ich i zdobyliśmy brąz.

– Dania, wicemistrz Europy i piąty zespół mistrzostw świata w Katarze, w których Polska była trzecia, to chyba idealny rywal w towarzyskiej grze?

– To zespół kompletny, bardzo dob­rze wyszkolony technicznie. Gra z takim rywalem jest ważnym elementem przygotowań do Euro. Dla naszej drużyny będzie znakomitą okazją do sprawdzenia formy. Bo pamiętam, że za moich czasów w kadrze nigdy nie traktowaliśmy towarzyskich meczów po macoszemu.

PLAŻOWA PIŁKA RĘCZNA

- Dziś w godz. 10-14 na obiekcie Wandy (przy ul. Bulwarowej 30 w Nowej Hucie) odbędzie się Artur Siódmiak Summer Tour: warsz­ta­ty, mini turniej, mecze pokazowe i trening z Siódmiakiem (w 2012 roku założył Akademię Piłki Ręcznej i Fundację Akademia Sportu).

- W sobotę w godz. 9-18 i w niedzielę w godz. 9-15 też na obiekcie Wandy odbędzie się pierwszy z czterech turniejów PGNiG Polish Beach Handball Tour, stanowiący eliminację do mistrzostw Polski.

- Mecze plażowej piłki ręcznej (2 razy po 10 minut; przy remisie – karne), są rozgrywane na boisku o wymiarach 27 na 12 m. Drużyna składa się z trzech graczy w polu i bramkarza. Imitacją kozłowania jest dotknięcie piłki o podłoże.

(FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski