Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro 2016 w piłce ręcznej: Polska - Norwegia. „Biało-czerwoni” każdy mecz traktują jak finał

Jerzy Filipiuk
Kamil Syprzak: Dla Norwegów awans do drugiej rundy już jest wielkim sukcesem i wspaniałą przygodą
Kamil Syprzak: Dla Norwegów awans do drugiej rundy już jest wielkim sukcesem i wspaniałą przygodą fot. Anna Kaczmarz
Piłka ręczna. Dziś nasza drużyna rozpocznie występy w fazie głównej mistrzostw Europy. Jej pierwszym rywalem w Tauron Arenie Kraków będzie Norwegia, która także ma cztery punkty.

- Czeka nas bardzo trudne spotkanie. Z zespołem, który do rundy głównej awansował z dorobkiem czterech punktów, trzeba się liczyć. Norwegia wygrała z Chorwacją, która przez wielu typowana jest do gry w półfinale - ostrzega drugi trener reprezentacji Jacek Będzikowski.

POLSKA - NORWEGIA RELACJA NA ŻYWO

- Zdajemy sobie sprawę, o co gramy. Każdy kolejny mecz traktujemy jak finał - zaznacza nasz bramkarz Sławomir Szmal. - Ten ma jednak szczególną wagę, bowiem ewentualne zwycięstwo bardzo przybliży nas do wymarzonego półfinału.

WIDEO: Syprzak: Z Norwegów została zdjęta presja

Autor: Artur Bogacki

Norwegia jest od lat potęgą w piłce ręcznej, ale tylko w rywalizacji kobiet. Mają one na koncie dwa tytuły mistrzyń olimpijskich, trzy mistrzyń świata i sześć mistrzyń Europy. Największy sukces mężczyzn to ledwie szóste lokaty w MŚ 1958 i ME 2008. W turnieju Euro 2016 panowie spisują się jednak na razie nadspodziewanie dobrze.

Norwegia w swojej grupie w fazie wstępnej ME najpierw przegrała z mocną od wielu lat Islandią 25:26, jednak potem pokonała faworyzowaną Chorwację i solidną Białoruś 29:27. Wielu uważa, że może się okazać „czarnym koniem” turnieju.

Nasza drużyna najpierw, w meczach z Serbią i Macedonią, zafundowała sobie i kibicom zwycięskie dreszczowce, a potem, w spotkaniu z Francją, zaprezentowała znakomitą formę. Na szczęście „biało-czerwoni” nie popadają w euforię, stale podkreślają, że chcą krok po kroku walczyć o awans, by w końcu zdobyć medal.

Na ciekawą rzecz zwrócił uwagę nasz obrotowy Kamil Syprzak, który spotkał Norwegów na basenie: - Widać było, że są bardzo wyluzowani. Dla nich awans do drugiej rundy już jest wielkim sukcesem i wspaniałą przygodą. Dlatego do meczu z nami podejdą z nastawieniem - jak przegramy, to nic się nie stanie, a jeśli uda nam się wygrać z Polską, która pokonała Francję, będzie to wielka sprawa. My, niestety, takiego komfortu nie mieliśmy, nie mamy i nie będziemy mieć. Ale pokonując mistrza olimpijskiego, świata i Europy sami zawiesiliśmy sobie tak wysoko poprzeczkę.

Większa liczba klasowych zawodników, prezentowana forma, własna hala, doping kibiców - to wszystko każe faworytów meczu upatrywać w Polakach, nawet jeśli ciągle pod znakiem zapytania stoi występ obrotowego Bartosza Jureckiego.

Przed rokiem, przed MŚ, Polska uległa w Oviedo Norwegii 25:30. W Katarze tej ostatniej zabrakło, a nasz zespół zdobył brąz, ale ta przegrana może być dla niego poważnym ostrzeżeniem.

- Norwegowie są bardzo mocni fizycznie, mają silny rzut z drugiej linii i znakomite, szybkie skrzydła, które „pchają” grę w ataku - przekonuje Szmal.

- Są bardzo szybcy, grają zdecydowanie inną piłkę ręczną niż nasi dotychczasowi rywale. Kilku z nich występuje w Bundeslidze, a to świadczy o ich klasie - mówi trener Michael Biegler.

W fazie zasadniczej najwięcej goli dla Norwegii zdobył prawoskrzydłowy Kristian Bjornsen (19). Najsłynniejszym graczem drużyny jest 33-letni obrotowy Bjarte Myrhol (latem 2011 r. wykryto u niego raka, ale szybko się wyleczył), choć na razie pełni rolę zmiennika. Za wielki talent uchodzi 20-letni środkowy rozgrywający Sander Sagosen (14 asyst w ME). - Ma potencjał, by stać się najlepszym piłkarzem ręcznym na świecie - wyznał były trener norweskiej drużyny, Szwed Robert Hedin. Mocnymi punktami ekipy są też bramkarz Espen Christensen (34 proc. skuteczności w fazie wstępnej ME), lewy rozgrywający Erlend Mamelund (jest w czołówce najlepiej blokujących) oraz lewoskrzydłowi Magnus Jondal i Andre Lindboe.

Grupa 2: Niemcy - Węgry 29:19 (17:9), Szwecja - Rosja 28:28 (15:15).

1.Dania2461-47
2.Niemcy3485-77
3.Hiszpania2456-51
4.Rosja3380-85
5.Szwecja3176-79
6.Węgry3067-86

Sobota, grupa 1 (Kraków): Francja - Chorwacja (18.15), Polska - Norwegia (20.30).

Niedziela, grupa 2 (Wrocław): Niemcy - Rosja (18.15), Hiszpania - Dania (20.30). (ART)

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski