Promitheas już przed meczem z Śląskiem miał zapewniony udział w play off, ale walczył o jak najwyższe miejsce i lepsze rozstawienie. Wrocławianie natomiast, pomimo jednego zwycięstwa na koncie, mieli jeszcze szanse na awans do kolejnej fazy rozgrywek. Musieli jednak w Grecji radzić sobie mocno osłabieni, bo do leczących kontuzje od dłuższego czasu Ivana Ramljaka i Jakuba Karolaka dołączył Jeremiah Martin, który naderwał mięsień czworogłowy.
Znakomita pierwsza kwarta Śląska Wrocław
Mimo wszystko lepiej rozpoczęli goście, którzy co prawda po niespełna pięciu minutach przegrywali 6:9, ale kolejny fragment spotkania wygrali 19:0 i odskoczyli na 25:9. Świetną serię zaliczył Łukasz Kolenda, który w niewiele ponad trzy minuty zdobył dziewięć punktów.
W tym momencie trener Ioannis Christopoulos poprosił o czas. Przerwa przyniosła oczekiwany efekt, bo jego podopieczni zaczęli mocniej bronić, szybciej rozgrywać ataki i odrabiać straty. Po trafieniu z dystansu Joe Thomassona w połowie drugiej kwarty grecki zespół wrócił na prowadzenie (31:29).
Teraz to trener Andrej Urlep poprosił o przerwę. Potem ciężar gry wziął na siebie Aleksander Dziewa i w dużej mierze to dzięki jego postawie Śląsk utrzymywał punktowy kontakt z rywalami. Z drugiej strony świetne zawody rozgrywał Thomasson, który w połowie meczu miał już 20 punktów, a jego zespół prowadził 43:41.
Śląsk nieskuteczny w drugiej połowie
W trzeciej kwarcie zaczęły się kłopoty Śląska. Gospodarze odskoczyli na 52:44, ale po czterech punktach Justina Bibbsa wrocławianie zdołali nieco zmniejszyć straty. Od tego momentu zaczęła jednak zarysowywać się coraz bardziej wyraźna przewaga ekipy greckiej i jej prowadzenie rosło. Tuż przed końcem tej części Michalis Tsairelis wykończył szybki atak i Śląsk przegrywał już 53:66.
Na początku ostatniej kwarty mistrzowie Polski zmniejszyli straty do ośmiu punktów (59:67) i pojawiła się nadzieja, że będą jeszcze w stanie powalczyć o wygraną. Kolejne pięć minut przegrali jednak 0:10 i losy spotkania były rozstrzygnięte. Fatalną serię w ataku Śląska przerwał Dziewa, ale gospodarze prowadzili wówczas 77:61, a do końca pozostawały niespełna cztery minuty.
Wrocławianie strat już nie odrobili, przegrali 66:90 i z jedną wygraną wciąż zajmują ostatnie miejsce w grupie. Następna kolejka zostanie rozegrana dopiero w marcu, Śląsk podejmie wówczas London Lions (8 marca, godz. 20).
EuroCup koszykarzy - 14 kolejka
Promitheas Patras - Śląsk Wrocław 90:66 (18:27, 25:14, 24:13, 23:12)
Promitheas Patras: Joe Thomasson 20, Nemanja Dangubic 15, Trevis Simpson 14, George Conditt IV 13, Nikolaos Gkikas 9, Michalis Tsairelis 5, Georgios Tanoulis 5, Anthony Cowan 4, Dustin Hogue 3, Vassilis Mouratos 2, Arnoldas Kulboka 0, Angelos Lagios 0;
Śląsk Wrocław: Aleksander Dziewa 19, Szymon Tomczak 10, Łukasz Kolenda 10, Jakub Nizoł 9, Justin Bibbs 8, Daniel Gołębiowski 7, Mikołakj Adamczak 2, Aleksander Wiśniewski 1, Artsiom Parachouski 0, Serhij Pawłow 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

SONY Xperia 5 IV 5G 8/128GB Czarny
xperia 5 iv ma moc i wydajność, których potrzebuje…
kup teraz

HUAWEI nova Y90 6/128GB Czarny
smartfon huawei nova y90 to smartfon, w którym tec…
kup teraz

POCO C40 3/32GB Żółty
Jeśli jesteś miłośnikiem informatyki i elektroniki…
kup teraz

POCO F4 6/128GB Zielony
Xiaomi Poco F4 5G Dual Sim 6GB RAM 128GB - Zielony…
kup teraz

Samsung Galaxy A14 SM-A145 4/64GB Jasnozielony
Smartfony Samsung A14 został zaprojektowany z myśl…
kup teraz

Samsung Galaxy A54 5G SM-A546 8/128GB Czarny
Samsung Galaxy A54 5G przyciąga uwagę bezpretensjo…
MKOL dopuszcza Rosjan do startów, są jednak warunki