Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euroliga – nie każdego stać na te rozgrywki

Justyna Krupa
Cristina Ouvina nastawia się na walkę z Erin Phillips
Cristina Ouvina nastawia się na walkę z Erin Phillips Fot. Anna Kaczmarz
Koszykówka. Wisła Can-Pack zmierzy się dzisiaj o godz. 18 z Good Angels Koszyce.

Euroliga kobiet to nie tylko rozgrywki dla najlepszych koszykarskich klubów Europy. Przede wszystkim – dla najbogatszych. Dlatego w tym sezonie, w obliczu kryzysu finansowego w światowym sporcie, wystartuje w niej tylko 15 drużyn. Wśród nich, po raz kolejny, Wisła Can-Pack, a także drugi polski klub – Energa Toruń.

Grupa A, do której trafiła Wisła, liczy 7 drużyn. W ostatniej chwili wycofała się bowiem rumuńska Alba Iulia. – To akurat wyjdzie nam na dobre. Dzięki temu każda z ekip będzie pauzować jedną kolejkę, a __to oznacza dodatkowy tydzień odpoczynku – cieszy się Cristina Ouvina, rozgrywająca Wisły. – Dodatkowy czas na regenerację w trakcie ciężkiego sezonu to cenna rzecz.

Inaczej niż w poprzednich latach, Wisła nie może zakładać, że awans do fazy play-off ma niemal w kieszeni. W tej grupie nie ma bowiem słabej drużyny. Dlatego na pytanie, na co tym razem stać krakowski zespół, wiślaczki odpowiadają ostrożnie: – Trzeba iść naprzód krok po kroku. Plan na teraz jest jeden: wygrać w Koszycach. Nie ma co za dużo kalkulować przed startem rozgrywek, na co mamy szanse, a na co nie. Tym bardziej, że w __Eurolidze zdarzają się niespodzianki, najwięksi faworyci potrafią przegrać, nawet Galatasaray – podkreśla Ouvina. – Wiemy jedno: jesteśmy praktycznie zobligowane do tego, by wygrać w środę z Good Angels. I to jest teraz istotne.

Ouvinę czeka trudny pojedynek z byłą liderką Wisły, Erin Phillips. Teraz Australijka broni barw Good Angels. – _Różnica jest taka, że Erin w Koszycach pełni rolę rozgrywającej. W Wiśle była raczej rzucającym obrońcą. Grając jako „jedynka” Phillips traci nieco swoich atutów, nie będzie rzucać tylu punktów. Dobrze ją jednak znamy, jeśli ma „swój dzień” to trudno ją powstrzymać. Będzie wyjątkowo zmotywowana w starciu z Wisłą _– zaznacza Hiszpanka.

W tym sezonie zrezygnowano z turnieju Final Eight i zastąpiono go ponownie finałowym starciem czterech najlepszych drużyn – tzw. Final Four. – Zdecydowano się na to, żeby kluby nie musiały wydawać tyle pieniędzy na trwający aż tydzień turniej finałowy. Z drugiej jednak strony, niektóre kluby teraz uznały, że nie chcą grać w Eurolidze, bo z góry wiedzą, że nie dadzą rady awansować do Final Four. Kwadratura koła – rozkłada ręce Ouvina.

Inne kluby nie zgłosiły się do Euroligi, bo nie miały odpowiednich budżetów. – Działacze tych klubów zdali sobie sprawę, że nie ma sensu krzywdzić zawodniczek zwlekając im miesiącami z wypłacaniem pensji za cenę występu w Eurolidze. W niektórych klubach powiedzieli sobie po prostu: nie stać nas na podróże do Rosji, Turcji, opłacanie hoteli itd. Pomyślano: fajnie byłoby grać w Eurolidze, ale jeśli zgłosimy się do tych rozgrywek, to nie starczy nam pieniędzy na wypłaty dla zawodniczek. Tak przynajmniej wygląda sytuacja w Hiszpanii _– wyjaśnia Ouvina. – _Pamiętam doskonale, jak ja w Saragossie przez pół roku nie dostawałam pensji. A koszykówka to przecież dla zawodniczek normalna praca, muszą z niej żyć.

Na szczęście są na europejskiej mapie koszykówki również takie miejsca, jak właśnie Koszyce. W poprzednim sezonie zdarzało się, że na mecze kobiecej koszykówki przychodziło tam po 8 tys. kibiców! Tak pojemna jest bowiem tamtejsza Steel Arena. Czy aż tyle widzów przyjdzie dziś obejrzeć Wisłę? Krakowianki nie boją się gromkiego dopingu słowackich fanów. – Nas też będzie motywował – podkreśla Ouvina.

Czy Wisła też będzie mogła choć jeden mecz w tym sezonie rozegrać przy tak wielkiej widowni? Wciąż jest to możliwe! Pod koniec tego tygodnia zaplanowano decydujące spotkanie działaczy Wisły z osobami zarządzającymi Kraków Areną. Gdyby udało się dojść do porozumienia, „Biała Gwiazda” mogłaby zmierzyć się w tej nowoczesnej hali np. z UMMC Jekaterynburg. Może więc niebawem w Krakowie będzie szansa pobić rekord frekwencyjny z Koszyc?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski