Do zobaczenia za rok!
Celem Rozstajów jest propagowanie muzyki i kultury tradycyjnej narodów Europy Środkowej i Wschodniej. Intencją dyrektora festiwalu, Jana Słowińskiego jest, by była to muzyka autentycznie tradycyjna, a nie produkty skomercjalizowane. W tym roku jednak w Krakowie pojawili się nie tylko twórcy, zachowujący oryginalne brzmienie muzyki ludowej, ale i eksperymentatorzy.
Tych ostatnich mieliśmy okazję wysłuchać podczas ostatniego Rozstajowego koncertu, wczoraj na Scenie Pod Ratuszem. Krakowskiego zespołu The Cracow Klezmer Band przedstawiać nie trzeba. Jiri Pavlica & Hradistan**z Moraw to z kolei jedna z najbardziej interesujących formacji, inspirujących się muzyczną tradycją Czech i Moraw; sięga ona jednocześnie do muzyki dawnej. Wczoraj nasi goście zaprezentowali m.in. fragment programu "Zbójnickie pieśni Moraw". I wreszcie Vitold Rek - jeden z najwybitniejszych współczesnych kontrabasistów jazzowych - tym razem wykonał swoisty melanż jazzu, elementów muzyki klasycznej z motywami ludowymi.
Trudno zliczyć, ile osób wzięło udział w festiwalowych koncertach na Rynku Głównym. Jedno jest pewne - dzięki nim mogliśmy lepiej poznać muzykę ludową w jej najczystszej postaci. Następne Rozstaje za rok.
(NIKA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?