Europa od kuchni

Współczując młodym szlachciankom, osadzonym w klasztorze ze względu na brak posagu, a co za tym idzie, także chętnych do małżeństwa, Luter postanowił je uwolnić i wyswatać. Przemyciwszy nieszczęśnice na zewnątrz w beczkach po śledziach, znalazł mężów dla wszystkich prócz jednej. Z nią na koniec postanowił ożenić się sam. I - jak dowodzi powyższy cytat - nie żałował.
To tylko jedna z ciekawych anegdot zawartych w książce Barbary i Piotra Adamczewskich "Wędrówka po stołach Europy". Para podróżników jeżdżąc po Europie tropiła przede wszystkim smaki Starego Kontynentu. Autorzy książki jadali w wytwornych restauracjach i ulicznych garkuchniach, odwiedzali bazary, piekarnie, miodosytnie i porty, by zdobyć jak najwięcej doświadczeń, które opisali w tej pięknie wydanej książce.
Oczywiście, obok anegdot, można tu znaleźć wiele konkretów przydatnych smakoszom. Od podstawowych informacji na temat potraw, których wielu z nas nie zna nawet ze słyszenia, po dokładne przepisy. Chociażby takie, jak ten, na litewski jasznik:
4 jaja, ½ l kwasu z buraków, ½ l wywaru z włoszczyzny, pół szklanki śmietany, łyżka masła, 2 łyżki mąki, szklanka ugotowanej fasoli jaś, pieprz, sól.
Gotujemy jajka na twardo. Kwas buraczany i wywar z włoszczyzny zagotowujemy, wraz z rozmieszaną kilkoma łyżkami wody mąką oraz masłem, doprawiamy do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem. Układamy na talerzach połówki jaj białkiem do góry i dosypujemy po dużej łyżce fasoli. Zalewamy wrzącą zupą tak, by jajka wystawały nieco na wierzch. Podajemy z razowcem, najlepiej wileńskim. Smacznego.
(WJUR)
Barbara i Piotr Adamczewscy "Wędrówka po stołach Europy", Wydawnictwo Nowy Świat, Warszawa 2009, 206 stron.